Muzułmanie winni masakry w Jos

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Nigerii domaga się ujawnienia
rzeczywistych przyczyn wybuchu zamieszek w nigeryjskim mieście Jos, w trakcie
których zginęło co najmniej 300 osób. Stowarzyszenie opublikowało już wstępną
analizę krwawych wydarzeń, do których doszło w połowie stycznia tego roku. Jego
zdaniem, faktyczne przyczyny masakry zostały przez media skrzętnie
zatuszowane.

Dochodzenie przeprowadzone przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Nigerii
prowadzi do konkluzji, że przyczyną masakry w Jos, do której doszło pomiędzy 17
a 21 stycznia, nie były jedynie – jak to utrzymują tamtejsze media –
„nieporozumienia religijne i etniczne”. Naoczni świadkowie konfliktu twierdzą
bowiem, że podsyciła ją interwencja sił rządowych, które zamiast rozdzielać
walczących, stanęły po stronie jednych (muzułmanie) przeciwko drugim
(chrześcijanie) – podkreśla Radio Watykańskie.
Dlatego też autorzy dokumentu,
wśród których znajduje się katolicki arcybiskup Jos – Ignatius Ayau Kaigama,
domagają się od władz podania prawdziwych przyczyn rozlewu krwi. Przyznają
także, że przerażenie budzi zwłaszcza łatwość, z jaką nigeryjskie społeczeństwo
ucieka się do przemocy. Ponadto podkreślają, że znające tamtejsze realia władze
państwowe powinny wziąć je pod uwagę, także w zakresie prewencji i
bezpieczeństwa publicznego. W raporcie Stowarzyszenie podkreśla jednocześnie, iż
Kościół zawsze potępiał wszelką przemoc, a w Nigerii sam często padał jej
ofiarą. Stąd postulat przeanalizowania przez władze przebiegu wydarzeń w Jos, a
zwłaszcza zachowania sił porządkowych – zauważa Radio Watykańskie. Biorąc pod
uwagę wszystkie te problemy, Kościół zaproponował także identyfikację obszarów
potencjalnych konfliktów i zapewnienie im odpowiedniego dozoru. Zwraca się także
z prośbą o ujawnienie rzeczywistych motywów politycznych – skrywanych za
religijną czy etniczną retoryką – oraz skuteczne wymierzenie kary, w tym
aresztowanie i osądzenie winnych zajść, a wypuszczenie na wolność osób
zatrzymanych przypadkowo.
Miasto Jos (którego nazwa pochodzi od wyrażenia
„Jesus Our Saviour” – „Jezus Naszym Zbawicielem”) leży na styku ziem
oddzielających zamieszkiwaną przez społeczność muzułmańską północ od
chrześcijańskiego południa Nigerii. Od 2001 roku regularnie dochodzi tam do
zamieszek. Przyczyną ostatnich – z 17 stycznia – było podpalenie przez ludność
muzułmańską chrześcijańskiego kościoła wypełnionego wiernymi zebranymi na
modlitwie. To wydarzenie zapoczątkowało następnie całą serię ataków, w wyniku
których zginęły setki osób, a jeszcze więcej zostało rannych. W obawie o życie z
miasta uciekło także około 5 tys. mieszkańców.

Marta Ziarnik