Min. Waszczykowski o wystąpieniu D. Trumpa w ONZ: mocne, bardzo uczciwe stanowisko

Mocne w wielu fragmentach, bardzo uczciwe stanowisko – tak wystąpienie prezydenta USA Donalda Trumpa podczas 72. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ ocenił szef MSZ Witold Waszczykowski. Dodał, że był pozytywnie zaskoczony odniesieniem do Polaków w wystąpieniu prezydenta USA.

Waszczykowski był pytany we wtorek w Nowym Jorku przez polskich dziennikarzy o to, jak ocenia wystąpienie prezydenta USA podczas debaty generalnej 72. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Szef polskiej dyplomacji towarzyszył we wtorek prezydentowi Andrzejowi Dudzie podczas pierwszego dnia debaty generalnej.

„Wystąpienie mi się podobało, było mocne w wielu fragmentach. Oczywiście wszyscy najbardziej zauważyli tę moc, kiedy krytykował on Koreę Północną i groził mocną odpowiedzią. Ale mnie się podobały też inne fragmenty, gdzie występował z apelem do świata, do społeczności międzynarodowej, do państw, do liderów; gdzie mówił: tak, jak ja walczę o interesy Stanów Zjednoczonych, tak każdy z was ma prawo, wręcz obowiązek zabiegać o realizację interesów każdego z waszych państw” – mówił Waszczykowski w siedzibie ONZ.

Szef MSZ zaznaczył, że jest to „bardzo uczciwe stanowisko; jasne, mówiące o tym: zdefiniujcie swoje interesy i brońcie ich”.

Minister Waszczykowski podkreślił, że prezydent Trump mówił też „bardzo przejrzyście, jakie wyzwania stoją przed politykami: zapewnić suwerenność własnym państwom i narodom, zapewnić bezpieczeństwo i prosperity”. „Prosta recepta. Bez ideologii. Powiedział otwarcie: nie będę narzucał amerykańskich rozwiązań, amerykańskiej drogi życia, każdy z krajów musi do tego ewolucyjnie dojść” – powiedział minister spraw zagranicznych.

Dopytywany o fragment przemówienia dotyczący Polaków, Waszczykowski powiedział, że był bardzo pozytywnie zaskoczony. „Kolejny dowód izolacji Polski, że Polska wraz z Francuzami i Brytyjczykami została wyróżniona. Możemy być tylko dumni z tego” – mówił.

Prezydent USA oświadczył we wtorek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ: „Patriotyzm poprowadził Polaków do walki o wolność”.

Szef MSZ był pytany, czy widzi szanse na dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu koreańskiego. „Myślę, że jest szansa poprzez porozumienie się z Chinami, bo to jest główne państwo, które mogłoby wpłynąć i zatrzymać politykę Kim Dzong Una” – stwierdził szef polskiej dyplomacji.

Dopytywany, czy wystąpienie Trumpa oznacza, że kończy się cierpliwość Stanów Zjednoczonych wobec reżimu koreańskiego, odparł: „Być może nie, być może taka retoryka była potrzebna, żeby doszło do pewnego otrzeźwienia w Pjongjang”.

„Przez te kilkadziesiąt lat co jakiś czas mieliśmy takie sytuacje, może nie tak skrajne, ale próby straszenia nas się pojawiały. Kończyło się to okupem świata i na kilka lat mieliśmy spokój. Teraz od przywódcy światowego padło: nie będziemy negocjować z terrorystą, musi się cofnąć” – powiedział Waszczykowski.

Szef MSZ zaznaczył, że Polska jako kraj, który ma ambasadę w Pjongjang – a Korea Północna ma swoją ambasadę w Polsce – może użyczyć tego „kanału komunikacji, jeśli ktoś będzie chciał go wykorzystywać”. „Natomiast Polska oczywiście nie jest samodzielnym graczem, aby zapewnić rozwiązanie tego konfliktu” – dodał Waszczykowski.

Polski minister był też pytany o sugestię, która pojawiła się w wystąpieniu Trumpa, o możliwym wycofaniu się z porozumienia z Iranem. „Wszyscy chcą robić interesy i dla nas to też jest ambarasująca sytuacja, ponieważ Europa poparła, politycy UE byli jednymi z tych, którzy wynegocjowali to porozumienie albo mocno się do tego przyczynili, więc to jest pewnie dylemat dla Europy” – mówił Waszczykowski.

„Ale my rozumiemy Amerykanów, że to porozumienie jest niepełne, ponieważ zamrożony został na 10 lat program nuklearny, ale nie został zamrożony program rakietowy, który również jest bardzo groźny. To oznacza, że odmrażając program nuklearny, Irańczycy mogliby natychmiast zrealizować także swój program rakietowy, posiadać bron nuklearną wraz z nośnikami, z rakietami” – kontynuował.

Dodał, że będziemy przyglądać się działaniom USA. „Zalecamy jednak ostrożność” – zaznaczył szef polskiej dyplomacji.

Prezydent USA Donald Trump przedstawił we wtorek założenia swojej polityki „Ameryka przede wszystkim”, występując na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Mówił też m.in. o problemie zagrożenia ze strony Korei Płn., o Iranie i Wenezueli.

„Zawsze będę stawiał Amerykę na pierwszym miejscu, tak jak wy, przywódcy swoich państw, powinniście stawiać swoje kraje na pierwszym miejscu” – powiedział Trump.

Wskazując, że to „patriotyzm poprowadził Polaków do walki o wolność”, Trump wezwał do „wielkiego ożywienia narodów, odrodzenia ich ducha, dumy i patriotyzmu”.

Prezydent USA w swoim pierwszym wystąpieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ostrzegł, że „terroryzm i ekstremizm przybierają na sile i rozszerzają się na wszystkie zakątki tej planety”. Trump ostrzegł przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una, że kontynuowanie przez niego programu nuklearnego jest „samobójczą misją”. Nazywając go „Rocket Man” – od tytułu piosenki Eltona Johna – zagroził, że Stany Zjednoczone w przypadku ataku KRLD będą zmuszone „całkowicie zniszczyć” ten kraj.

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl