Małopolskie: rozbito zorganizowaną grupę zajmującą się składowaniem odpadów
Działająca na terenie czterech województw grupa przestępcza, zajmująca się nielegalnym składowaniem niebezpiecznych odpadów, została rozbita przez małopolskich i śląskich funkcjonariuszy – poinformowała we wtorek st.asp. Barbara Szczerba z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak poinformowała PAP we wtorek st. asp. Barbara Szczerba z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, ustalono, że spółka zajmowała się gospodarką odpadami, w tym utylizacją materiałów niebezpiecznych.
„Ustalono, że firma ta po atrakcyjnej cenie skupowała od różnych przedsiębiorstw towar w postaci groźnych substancji, zobowiązując się do poddania ich utylizacji” – podała st. asp. Szczerba. Jak dodała, w rzeczywistości niebezpieczne chemikalia, zamiast trafiać do certyfikowanych spalarni, były wywożone z terenu spółki do różnych magazynów, lub zakopywane na przykład na terenach nieczynnych kopalni.
Policja odkryła, że pomysłodawcą procederu był 52-letni mężczyzna, który – chcąc uniknąć wysokich kosztów związanych z unieszkodliwieniem substancji – zlecał ich transport do hal, czy też na wyrobiska, znajdujące się na terenie czterech województw: małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego oraz podkarpackiego.
Jak podała policja, „podmioty, przyjmujące niebezpieczne chemikalia nie posiadały zezwolenia na ich przyjmowanie i przechowywanie”, a wynajmujący obiekty często nie mieli świadomości, jakiego rodzaju towar będzie u nich przechowywany. Do pomieszczeń, wynajmowanych przez tzw. słupy trafiało kilkadziesiąt tysięcy ton niebezpiecznych cieczy, a pozostałe zagrażające życiu odpady – wymieszane z materiałami komunalnymi – porzucano w nieczynnych wyrobiskach.
Według informacji policji w przestępczą działalność zaangażowane były zarówno firmy przewozowe, których właściciele – mając świadomość grożącej im odpowiedzialności karnej – nawiązali współpracę z szefem „odpadowej” mafii, jak i ludzie, których rola polegała na fałszowaniu dokumentacji przewozowej, oraz wyszukiwaniu odpowiednich miejsc do składowania niebezpiecznych chemikaliów. Angażowano również osoby, które – posługując się fikcyjnymi danymi – zawierały umowy najmu magazynów.
We wtorek na terenie Małopolski i Śląska wojewódzcy policjanci przeprowadzili zorganizowaną akcję wymierzoną przeciwko członkom grupy przestępczej, zajmującej się nielegalnym obrotem tymi substancjami. Funkcjonariusze weszli do kilkunastu hal i magazynów, oraz mieszkań osób zaangażowanych w ten proceder.
Policja – jak poinformowano – zatrzymała pięciu członków grupy. 52-letni inicjator przedsięwzięcia usłyszy zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która – jak podała policja – „wbrew przepisom ustawy składowała, transportowała odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach”.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej odpowiedzą także jego współpracownicy – mężczyźni w wieku od 24 do 37 lat. Są to osoby, które były to odpowiedzialne za podrabianie dokumentów przewozowych, kierowcy, osoba wyszukująca miejsca do nielegalnego składowania, a także operator magazynu, mający za zadanie m.in. pilotaż pojazdów przewożących niebezpieczne substancje.
Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko, za zarzucane przestępstwa podejrzanym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Osoby zatrzymane zostaną doprowadzone do krakowskiej prokuratury, gdzie – jak podał prok. Hnatko – zostaną przesłuchane w charakterze podejrzanych, a następnie prokurator podejmie decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych.
Policja przypomniała również, że w ciągu ostatniego półrocza już kilkakrotnie ujawniano nielegalne transporty czy składowiska szkodliwych dla środowiska odpadów firmy. Zarzuty usłyszało wówczas trzech mężczyzn, który – wbrew przepisom ustawy – transportowali i składowali chemikalia.
PAP/RIRM