Izrael szykuje się do uderzenia na Rafah
Izraelska armia planuje ofensywę w mieście Rafah. Jeżeli nie uda się osiągnąć porozumienia z Hamasem, dotyczącego zwolnienia uprowadzonych zakładników, do działań zbrojnych dojdzie w ciągu niespełna 72 godzin.
Rafah, miasto w południowej części Strefy Gazy – to tam ponad milion osób szuka schronienia. Dziś Rafah jest celem izraelskich ataków.
W ostatnim nalocie uszkodzone zostały budynki mieszkalne, zginęło co najmniej 20 Palestyńczyków. Wiele osób zostało rannych – wśród nich dzieci.
– Zaczęliśmy uciekać ze strachu, niektórzy mieli krew na twarzy, niektórzy mieli ranne nogi. Trzeba było założyć szwy. Wydobyliśmy małą dziewczynkę spod gruzów. Dzięki Bogu, nic jej nie jest – relacjonowała mieszkanka Strefy Gazy.
Do ataku doszło na kilka godzin przed planowanym przyjęciem przez Egipt przywódców Hamasu, w celu omówienia perspektywy porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem. Niestety, wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek działań zbrojnych w mieście Rafah.
– Rezygnacja z rozbicia czterech batalionów Hamasu w Rafah nie wchodzi w rachubę – podkreślił premier Izraela, Benjamin Netanjahu.
Tymi słowami premier Izraela dał do zrozumienia, że operacja wojskowa w Rafah jest nieunikniona. Miasto otoczyły izraelskie czołgi. Ich załogi czekają na sygnał do natarcia. Światowi przywódcy ostrzegają przed ofensywą, która pogorszy i tak tragiczną już sytuację humanitarną.
– Zdecydowanie wspieramy Izrael w jego wysiłkach, aby to, co wydarzyło się 7 października, nigdy się nie powtórzyło. Ale jednocześnie jesteśmy zdeterminowani zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby położyć kres straszliwemu ludzkiemu cierpieniu, które widzimy na każdym kroku w Gazie – zadeklarował sekretarz stanu USA, Antony Blinken.
Władze Kataru również apelują o zawieszenie broni.
– Państwo Katar wzywa do natychmiastowego zawieszenia broni, zaprzestania działań wojskowych, uwolnienia wszystkich więźniów po obu stronach oraz zapewnienia wszelkiej pomocy humanitarnej i doraźnej – zaznaczył szejk Muhammad ibn Abdul Rahman Al Thani, premier i minister spraw zagranicznych Kataru.
Konflikt między Izraelem a Hamasem zaostrzył się już ponad pół roku temu. Dziś pojawiają się medialne doniesienia, że Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze może wystawić nakaz aresztowania wobec członków izraelskiego rządu, w tym wobec premiera Izraela, Benjamina Netanjahu.
TV Trwam News