Cmentarze

Polska między historią a geopolityką

Nasze groby i nasze cmentarze to historia. Na ogół to historia naszej rodziny, naszych bliskich, a często – nazbyt często – to historia Polski. Nawet jeżeli to jest bezimienna mogiła w lesie czy na pustkowiu. Nawet wówczas, kiedy mogiły brak, pozostaje sama pamięć. Tak przecież jest z Zawiszą Czarnym, który został zamordowany, kiedy dostał się do niewoli ówczesnych terrorystów islamskich, którzy wypowiedzieli „dżihad” naszej cywilizacji, a najsłynniejszy polski rycerz zginął jako obrońca wiary i honoru na przedmurzu chrześcijaństwa. Podobnie było z królem Władysławem Warneńczykiem, ale on ma przynajmniej symboliczny grób w Katedrze na Wawelu. Ile milionów Polaków nie zostało nigdy po chrześcijańsku czy choćby po ludzku pochowanych w ciągu ostatnich 200 lat? Tysiące, setki tysięcy, miliony! Ich szczątki kryją bezkresy Syberii i Kazachstanu, doły śmierci w Katyniu, Bykowni, Kuropatach, otchłanie Morza Białego, pola wokół Oświęcimia, Majdanka, Treblinki, gdzie opadały popioły z dymów z krematoriów. Gdzie są groby patriotów mordowanych przez polskich komunistów w katowniach na Rakowieckiej i na Oczki? Gdzie są groby pomordowanych Polaków ze Lwowa, Wilna, Grodna? Gdzie groby Polaków z Wołynia i Podola? Z tego Podola, gdzie zamordowano moich dziadków, których nie zdążyłem nawet zobaczyć, a którzy też nie mają mogiły. W otchłaniach mórz spoczywają polscy marynarze z „Orła”, „Gromu”, „Pioruna” i innych okrętów RP.

Oni wszyscy przetrwali w naszej pamięci – własnej albo zbiorowej. Pamięć – ta najbardziej nawet ulotna – jest trwalsza, niż się niektórym wydaje. Chociaż są tacy, którzy chcą, aby Polacy nie pamiętali, a przynamniej nie wszystko. Tak jak chociażby na najważniejszym w XX-XXI wieku polskim cmentarzu na Wojskowych Powązkach, gdzie w Alei Zasłużonych w monumentalnych sarkofagach spoczywają komunistyczni renegaci w służbie rosyjskiego zaborcy Bierut, Gomułka, Marchlewski i inni. To o takich łajdakach komunistycznych pisał Stefan Żeromski, że się wyrzekli Ojczyzny, że „…na ziemi polskiej nie ma dla tych ludzi już ani tyle miejsca, ile zajmą stopy człowieka, ani tyle, ile zajmie mogiła”.

A obok groby bohaterów, którzy walczyli o wolność Polski, których zamordowano na rozkaz tamtych. Często też symbolicznie, tak jak generała Okulickiego, generała Fieldorfa, rotmistrza Pileckiego. Wstrząsa naszą pamięcią na Wojskowych Powązkach kwatera „Ł” – tak zwana łączka. Tutaj na końcu cmentarza oprawcy z bezpieki zakopywali nad ranem po kryjomu na śmietnisku pod murem tych, którzy zostali zamordowani w więzieniu na Koszykowej, na Rakowieckiej albo na Oczki. Kwatera „Ł” to faktycznie grób Nieznanego Więźnia Politycznego, chociaż nazwiska kilkudziesięciu bohaterów walki o wolną Ojczyznę są znane.

Józef Piłsudski napisał pięknie i przejmująco: „legend nie chcę, prawdę dać chcę nie moimi słowami, chcę, aby groby przemówiły! (…) zrobić cud wskrzeszenia, niech trysną żywe kwiaty z grobów, mówiąc ich bólami”.

Jutro jest 1 listopada 2007 roku, XXI wiek, zmienia się Polska, zmieniają się Polacy, zmieniają się również polskie cmentarze. Jest ich coraz więcej, są zadbane, nawet na obcych grobach ludzie zapalają znicze. Ale co najważniejsze – jest coraz więcej grobów rodzinnych, trzy- albo nawet czteropokoleniowych, gdzie spoczywają wspólnie rodzice, dziadkowie, a nawet pradziadkowie. To jest też historia i znak czasów. Czasów bez wojen, bez terroru, bez totalitaryzmu, bez barbarzyństwa i ludobójstwa, bez zesłań i bez katowni. Naprawdę żyjemy w czasach zupełnie wyjątkowych w dziejach Polski. I o tym też warto pamiętać, przynajmniej raz do roku, właśnie 1 listopada.

Józef Szaniawski


drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl