Chiny: co najmniej dziewięć osób zginęło wskutek osunięcia się ziemi
W wyniku osunięcia się ziemi, do którego doszło w poniedziałek rano czasu lokalnego w chińskiej prowincji Junnan, zginęło dziewięć osób, a dziesiątki wciąż uznaje się za zaginione – poinformowała rządowa telewizja CCTV. Akcję ratowniczą utrudnia śnieg i ujemne temperatury.
Lawina ziemi i skał zeszła na dwie wioski w okolicach miasta Zhaotong ok. godz. 05.51 (niedziela, godz. 22.51 w Polsce), zasypując co najmniej 18 gospodarstw u podnóża wzgórza.
Do godzin wieczornych ekipy ratunkowe poinformowały o odnalezieniu dziewięciu ciał. Pod ziemią uwięzionych może być jeszcze 40 osób.
Dwie osoby zostały hospitalizowane z powodu obrażeń – podały państwowe media.
Z domów ewakuowano 500 osób. Na miejsce wysłano prawie tysiąc ratowników, którzy kontynuują akcje poszukiwawczo-ratowniczą.
Przyczyna osunięcia się ziemi pozostaje niejasna, ale odległy i górzysty region jest podatny na ich występowanie. Lokalne media cytują mieszkańców wsi, którzy podejrzewali, że zdarzenie ma związek działalnością kopalń węgla. Urzędnicy mieli przyznać, iż otrzymali skargi dotyczące pęknięć w pobliskich domach spowodowanych wydobyciem, ale po weryfikacji stwierdzili, że nie są one ze sobą powiązane.
W styczniu 2013 r. co najmniej 18 osób zginęło w wyniku osunięcia się ziemi w tym samym powiecie.
PAP