Akcja ratunkowa w Bejrucie – pod gruzami budynków najprawdopodobniej znaleziono małe dziecko dające oznaki życia

W Bejrucie, miesiąc po eksplozji trwa akcja ratunkowa. Pod gruzami zawalonych budynków znaleziono oznaki życia. Jest to najprawdopodobniej małe dziecko.

4 sierpnia tragedia w Libanie wstrząsnęła całym światem. Wybuch  magazynowanej saletry amonowej zniszczył budynki w promieniu 10 kilometrów. Tego dnia pod gruzami zginęło 190 osób, a 6,5 tysiąca zostało rannych. Ponad 300 ludzi straciło dach nad głową. Do Libanu przybyli dziś wolontariusze z Chile, aby przeszukiwać gruzy dzielnicy mieszkalnej.

W miejscu zawalonego sklepu spożywczego zareagował pies poszukiwawczy. Zainstalowano więc sprzęt do skanowania termowizyjnego. Nagranie pokazało dwie osoby, u jednej z nich stwierdzono oznaki życia. Na miejscu pracują służby. Oprócz załogi medycznej jest także wojsko, które dostarczyło niezbędny sprzęt do poszukiwań.

– W ciągu kilku minut rozpocznie się najbardziej niebezpieczny i krytyczny etap akcji poszukiwawczo-ratowniczej – wyciągnięcie dziecka spod gruzowiska. Chilijscy ratownicy potwierdzają, że serce poszukiwanej osoby nadal bije, choć słabo – poinformował serwis Kataklizmy w Polsce i na świecie.

Teraz cały świat czeka na cud i z niecierpliwością oczekuje dalszych informacji.

Dzisiaj także papież Franciszek zaapelował, aby 4 września był dniem modlitwy i postu w intencji Libanu.

TV Trwam News