ABW złożyła do prokuratury zawiadomienie dot. KGHM
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego skierowała do prokuratury wniosek o wszczęcie śledztwa ws. nieprawidłowości przy zakupie przez KGHM kanadyjskiej spółki, będącej właścicielem złóż metali w Chile.
Chodzi o firmę Quadra, którą nabył KGHM w 2012 roku.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby zarządzające miedziowym gigantem dotyczy okresu od grudnia 2010 r. do marca 2012 r. Przestępstwo miałoby polegać na wyrządzeniu szkody „w wielkich rozmiarach” w majątku KGHM.
Za przestępstwo, które ma być przedmiotem śledztwa, grozi do 10 lat więzienia.
Poseł Maciej Małecki, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, przypomina, że jeszcze jako poseł opozycji wielokrotnie pytał o kulisy umowy. Zwraca uwagę, że ta inwestycja ciągnie w dół wyniki całego KGHM.
– Liczę, że dzisiaj prokuratura dokładnie wyjaśni, czy ówcześni prezesi KGHM, ludzie z nadania ekipy PO i PSL, w momencie gdy podpisywali umowę, kierowali się dobrem KGHM i polskim interesem narodowym, czy na podpisanie umowy w takiej wersji nie miały wpływu jakieś inne, mówiąc najdelikatniej, nierynkowe argumenty. Zarzuty, wysuwane przez ABW, są bardzo poważne, bowiem dotyczą jednej z największych polskich spółek, dotyczą ogromnej inwestycji Polski za granicą – mówi poseł Maciej Małecki.
Polska spółka miedziowa zapłaciła za Quadrę ponad 9 mld zł. W momencie przejęcia spółka ta posiadała udokumentowane zasoby miedzi w wysokości ponad 8 mln ton oraz znaczne zasoby innych metali, takich jak np. złoto i molibden.
Posiadała sześć działających kopalń w rejonach o niskim ryzyku politycznym i technicznym: Arizonie, Nevadzie, kanadyjskim Ontario oraz w Chile.
RIRM