Województwo mazowieckie zbankrutuje przez janosikowe?

Komornik wszedł na konta województwa mazowieckiego. Egzekucję zaległych wpłat tzw. „janosikowego” nakazało Ministerstwo Finansów. Oznacza to, że województwo zbankrutowało.

Według marszałka Mazowsza, Adama Struzika, działania ministra finansów mogą doprowadzić do nacjonalizacji samorządu. Komornik ma ściągnąć 55 milionów złotych. Urząd marszałkowski zalega z opłatami w wysokości 110 mln zł.

Przedstawiciele resortu finansów wzywali władze województwa do zapłaty należności.  Niewykluczone, że resort zajmie także nieruchomości należące do Mazowsza.

Poseł Arkadiusz Czartoryski podkreśla, że za nieudolność polityków, którzy dużo wcześniej mogli zareagować na tę sytuację, zapłacą mieszkańcy województwa.

– Wejście na konta, zabieranie tych pieniędzy oznacza, że najzwyczajniej w świecie jednostki, które służą obywatelom (jednostki województwa mazowieckiego) nie będą wykonywały swoich zadań. W jednym z muzeów, podczas mojej rozmowy z dyrektorem, usłyszałem, że marszałek mówi wprost: nie róbcie żadnych projektów w tym roku, a my was nie będziemy rozliczać. Co to zatem oznacza? To oznacza śmierć funkcji województwa. Województwo mazowieckie zostało stworzone do czegoś zupełnie innego. Tutaj te przykłady, kłopoty finansowe województwa można by oczywiście mnożyć – komentuje poseł Arkadiusz Czartoryski.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o tzw. janosikowym są niekonstytucyjne. Parlamentarzyści mają 18 miesięcy na zmianę prawa.

Janosikowe to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa, którą płacą najbogatsze samorządy na rzecz biedniejszych.

RIRM