Skarbówka skończy z Grasiem za miesiąc
Postępowanie Urzędu Skarbowego w Oświęcimiu wyjaśniające m.in., czy rzecznik rządu Paweł Graś (PO) powinien płacić podatek za nieodpłatne mieszkanie w luksusowej willi niemieckiego biznesmena, zakończy się najprawdopodobniej w ciągu miesiąca. Według opozycji, Graś powinien w rozliczeniu podatkowym wykazać przychód równy wartości otrzymanych przez niego z tego tytułu korzyści i zapłacić odpowiedni podatek. Rzecznik utrzymuje, że podatku płacić nie powinien.
Rzecznik rządu mieszka w willi niemieckiego biznesmena na niezbyt jasnych zasadach. Sam Graś wyjaśnia, że za mieszkanie z rodziną już od 13 lat w pałacyku w Zabierzowie nie płaci, bo nie musi, a ma to wynikać z umowy o świadczeniu wzajemnym, na podstawie której opiekuje się nieruchomością w zamian za możliwość nieodpłatnego zamieszkania. Nieruchomość ta jest także siedzibą spółki Agemark, której udziałowcem jest niemiecki biznesmen i znajomy ministra Paul Rogler.
Jednak jak ustaliła w lipcu „Rzeczpospolita”, w księgach wieczystych willi, którą wynajmuje Graś, brak jest informacji o wspomnianej umowie między nim a właścicielem budynku. – A powinna być odnotowana w dziale III księgi wieczystej, bo stanowi obciążenie dla tej nieruchomości – powiedziała wówczas „Rzeczpospolitej” sędzia Beata Turzańska-Szacoń, przewodnicząca zamiejscowego Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Krakowie z siedzibą w Krzeszowicach, któremu podlega Zabierzów.
Do zbadania sprawy przystąpili urzędnicy Urzędu Skarbowego w Oświęcimiu. Jak poinformowała nas wczoraj naczelnik tego urzędu, Barbara Wolf, wciąż trwa postępowanie wyjaśniające tę sprawę. – Trwa korespondencja z różnymi instytucjami w tej sprawie, dlatego nie potrafię powiedzieć, czy postępowanie zakończy się za dwa lub trzy tygodnie, czy za miesiąc – powiedziała nam naczelnik. Sprawa jest wyjaśniana również przez CBA, ale i tam postępowanie wciąż trwa. Do zbadania jest także wątek, czy Graś, który zasiadał w zarządzie należącej do biznesmena spółki Agemark, nie złamał w ten sposób ustawy antykorupcyjnej.
Paweł Tunia