Niespokojnie w Afryce Zachodniej
Wojskowa junta, która przeprowadziła zamach stanu w Nigrze, chce postawić prezydenta przed sądem za zdradę stanu. Kościół wzywa mieszkańców Nigru i sąsiednich krajów do modlitwy o uniknięcie rozlewu krwi.
Do zamachu stanu w Nigrze doszło pod koniec lipca. Urzędujący prezydent został aresztowany. Przywódcy puczu zapowiadają teraz, że stanie on przed sądem. Polityk ma usłyszeć zarzuty zdrady stanu i działania na szkodę bezpieczeństwa państwa.
„Rząd Nigru uzyskał dowody uzasadniające wszczęcie postępowania przed kompetentnymi instancjami krajowymi i międzynarodowymi wobec obalonego prezydenta i jego wspólników” – głosi oświadczenie odczytane przez jednego z członków wojskowej junty, płk. Amadou Abdramane.
Zachód potępia zamach stanu i nie uznaje obecnej władzy. Razem z Zachodnioafrykańską Wspólnotą Gospodarczą szuka rozwiązania sytuacji. Kraje Wspólnoty postawiły ultimatum: jeśli do władzy nie powróci prezydent, zostaną wprowadzone sankcje gospodarcze; zagroziły też użyciem siły. W odpowiedzi Mali i Burkina Faso zadeklarowały, że interwencja militarna w Nigrze będzie równoznaczna z wypowiedzeniem wojny tym państwom.
– Nadal koncentrujemy się na znalezieniu rozwiązania dyplomatycznego i jesteśmy w bliskim kontakcie z ECOWAS i ich przywództwem w tej sprawie – oznajmił rzecznik Departamentu Stanu USA, Vedant Patel.
Kościół w Nigrze wzywa do modlitwy o uniknięcie rozlewu krwi, do odmawiania różańca, codziennego uczestnictwa w Eucharystii oraz do podjęcia postu. Do modlitwy włączają się mieszkańcy sąsiednich państw. Obawiają się wybuchu wojny i rozlania się jej na sąsiednie kraje Afryki Zachodniej. Miejscowi księża biskupi wzywają, by prosić Boga o pokój.
– Chciałbym powiedzieć chrześcijanom innych krajów oraz wszystkim innym, że mimo trudnej sytuacji kontynuujemy naszą modlitwę, by Pan dał nam łaskę pokoju i stabilizacji. Jestem przekonany, że wszelkie interwencje w naszym kraju muszą być ukierunkowane na przywrócenie pokoju jego mieszkańcom – mówił ks. abp Laurent Lompo, arcybiskup Niamey.
Wielu ludzi w Nigrze pozbawionych jest żywności, dachu nad głową, dostępu do lekarza i edukacji. Szkoły są pozamykane.
TV Trwam News