Niektóre państwa mierzą się już z drugą falą epidemii koronawirusa
Sytuacja epidemiczna w wielu krajach robi się coraz trudniejsza. Niektóre państwa mierzą się już z drugą falą epidemii koronawirusa. Duży wzrost zakażeń odnotowują m.in. Meksyk, Australia czy Francja.
Na całym świecie jest już ponad 15 mln zakażeń wywołanych koronawirusem oraz blisko 620 tys. ofiar pandemii.
– Pandemia już zmieniła sposób, w jaki żyjemy. Częścią dostosowania do nowej rzeczywistości jest znalezienie sposobów na bezpieczne życie. Musimy pamiętać, że większość ludzi nadal jest podatna na wirusa. Dopóki krąży, wszyscy są zagrożeni – podkreślił Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
Najwięcej zakażeń odnotowują Stany Zjednoczone. Tam liczba zakażonych przekroczyła już cztery miliony. W stanie Nowy Jork powstanie specjalny zespół do spraw naruszania obowiązku dystansowania społecznego. W ciągu tygodnia wzrost zakażeń w grupie wiekowej od 21 do 30 lat wzrósł z niespełna 10 do ponad 13 procent.
– Prezydent powiedział, że ludzie powinni nosić maseczki i sądzę, że to ważny krok naprzód. Myślę, że powinien teraz zrobić krok następny i uznać noszenie masek za obligatoryjne – zaznaczył Andrew Cuomo, gubernator Nowego Jorku, odnosząc się do słów prezydenta Donalda Trumpa.
Z drugą falą SARS-CoV-2 mierzy się stan Wiktoria w Australii. Tutaj odnotowuje się rekordową liczbę zgonów. W ciągu doby z powodu COVID-19 zmarło 6 osób. Wykryto także 300 nowych zakażeń. Nadal obowiązuje wprowadzony wcześniej zakaz opuszczania domów bez ważnej przyczyny i obowiązek noszenia maseczek.
– Zawsze będą jakieś przypadki, ponieważ Australia nie odcięła się całkowicie od świata. Takie zachowanie byłoby lekkomyślne. Jednak większość stanów i terytoriów od jakiegoś czasu skutecznie walczy z epidemią i odnotowuje faktyczny brak transmisji. Do tego chcemy też wrócić w stanie Wiktoria i w Nowej Południowej Walii – na tym koncentrują się nasze wysiłki – wskazał Scott Morrison, premier Australii.
W Meksyku w ciągu ostatniej doby wykryto blisko 8,5 tys. nowych zakażeń. Zmarło 718 osób. Łączna liczba zakażonych przekroczyła już 362 tysiące. Meksykański rząd przyznaje, że rzeczywista liczba zakażonych i zgonów może być wyższa. W Brazylii w ciągu ostatnich 24 godzin przybyło prawie 60 tys. nowych zakażonych. To kolejny dzień rekordowego przyrostu zakażeń. Łącznie w Brazylii potwierdzono już ponad 2,3 mln przypadków, zmarło 84 tys. osób. Zakażony jest prezydent kraju oraz dwóch ministrów brazylijskiego rządu.
– Minister obywatelstwa i minister edukacji zostali zaatakowani koronawirusem, uzyskali pozytywny wynik i natychmiast rozpoczęli leczenie hydroksychlorochiną – poinformował Jair Bolsonaro, prezydent Brazylii.
Z kolei w Republice Południowej Afryki liczba zakażeń przekroczyła już 400 tys., a zmarło 6 tys. osób. Do 24 sierpnia szkoły będą tam zamknięte.
– Całkowita liczba potwierdzonych przypadków wynosi obecnie 408 tys. 52 osoby. Republika Południowej Afryki zajmuje obecnie piąte miejsce na świecie pod względem liczby potwierdzonych przypadków i połowę wszystkich przypadków na naszym ukochanym kontynencie – Afryce – powiedział Cyril Ramaphosa, prezydent RPA.
Kraje europejskie również walczą ze wzrostem zachorowań. We Francji w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano ponad 1 tys. nowych przypadków. Od jutra władze czeskie wprowadzają obowiązek noszenia maseczki na imprezach w pomieszczeniach zamkniętych, w których będzie uczestniczyć ponad 100 osób. Największy dzienny wzrost liczby przypadków w lipcu odnotowują Niemcy. Tam w ciągu ostatniej doby potwierdzono 815 nowych przypadków. Na COVID-19 zmarło kolejnych 10 osób.
TV Trwam News