16 mln zł na rewitalizację trzech warszawskich parków
Na rewitalizację trzech stołecznych parków, w tym m.in. Parku Pole Mokotowskie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma przeznaczyć 16 mln zł – dowiedziała się PAP w resorcie środowiska. Ma to pomóc m.in. w poprawie jakości środowiska miejskiego w Warszawie.
Rzecznik MŚ Paweł Mucha potwierdził, że pieniądze z Narodowego Funduszu zostaną przeznaczone na nasadzenia nowych drzew i krzewów, a także na remont i budowę elementów rekreacyjnych parków.
– To działania ponad podziałami, które mają zwiększyć powierzchnię terenów zielonych w stolicy. Skorzystają na tym przede wszystkim warszawiacy i odwiedzający miasto – mówi Mucha.
Umowa w tej sprawie zostanie podpisana w południe na Polach Mokotowskich. W wydarzeniu mają wziąć udział wiceminister środowiska Sławomir Mazurek, wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, a także zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Roman Wójcik.
Zwiększanie powierzchni terenów zielonych służy poprawie jakości powietrza. Pył zawieszony jest szkodliwy dla zdrowia, szczególnie dla układu oddechowego. W jego skład wchodzą m.in.: siarka, metale ciężkie, silnie toksyczne chemiczne związki organiczne.
Zanieczyszczenie powietrza może być groźne szczególnie dla osób cierpiących z powodu przewlekłych chorób serca i chorób układu oddechowego. Narażone są także osoby starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci. Specjaliści radzą, by przy przekroczonych stężeniach zanieczyszczeń ograniczyć wszelką aktywność na wolnym powietrzu.
Dopuszczalny poziom pyłu PM10 w powietrzu to 50 mikrogramów na metr sześc. – w ujęciu dobowym. W ujęciu rocznym jest to 40 mikrogramów. Indeks jakości powietrza, którym posługują się m.in. służby środowiskowe, wyszczególnia sześć stopni: przy stężeniu poniżej 20 mikrogramów jakość jest bardzo dobra, między 21 a 60 mikrogramów – dobra, 61-100 mikrogramów – umiarkowana, 101-140 mikrogramów – dostateczna, 141-200 mikrogramów – zła, a powyżej 200 – bardzo zła. Przekroczenie 300 mikrogramów pyłu na m sześc. w ujęciu dobowym oznacza alarm smogowy.
W przypadku drobniejszego pyłu PM2,5 norma określona jest na 25 mikrogramów na m sześc. Jest to jednak poziom średnio-roczny. Zgodnie z prawem unijnym w 2020 r. ma być to 20 mikrogramów.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uważa ten pył za najgroźniejszy dla ludzkiego zdrowia spośród wszystkich zanieczyszczeń powietrza. W jego skład wchodzą rakotwórcze substancje takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne – np. benzo(a)piren. Zgodnie z rekomendacjami WHO dobowa norma dla pyłu PM2,5 powinna wynosić 25 mikrogramów na m sześc.
PAP/RIRM