P. Uściński: samorządy potrzebują nowego spojrzenia
W wielu samorządach potrzebne jest nowe spojrzenie – powiedział poseł Piotr Uściński. Polityk w programie „Polski Punkt Widzenia” w TV Trwam odniósł się do pomysłu wprowadzenia dwukadencyjności władzy wykonawczej: wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Wieloletni samorządowiec Piotr Uściński był pytany m.in. o to, czy zmiany mogłyby zacząć obowiązywać od najbliższych wyborów.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chciałby, aby wybory samorządowe w 2018 r. odbyły się według nowych zasad. Chodzi m.in. o wprowadzenie kadencyjności włodarzy miast oraz przezroczyste urny w lokalach wyborczych.
– Teoretycznie nie zabieramy tych kadencji osobom, które faktycznie sprawowały już swoją funkcję, więc można powiedzieć, że zmieniamy prawo w tej chwili. W pewnym sensie ograniczamy prawo wyborcze tym kandydatom, ale niezupełnie. Nie jest tak, że w ogóle nie mogą kandydować, ale może się okazać, że Trybunał Konstytucyjny stwierdzi, iż dopiero od teraz, np. od zmiany tegorocznych kadencji będą liczyć się te dwie kadencje, więc wtedy z opóźnieniem tych dwóch kadencji wejdzie w życie to ograniczenie. Tak, czy inaczej – pewnie warto to zrobić, nawet gdyby prawo miało zostać zmienione dopiero za 8 lat, to warto to zrobić, żeby w przyszłości było lepiej – wskazał Piotr Uściński.
Propozycje zmian krytykują politycy Platformy Obywatelskiej. W ich ocenie propozycję mają na celu zawłaszczenie kolejnego obszaru państwa. Zmiany dotyczące kadencyjności władzy wykonawczej popiera Nowoczesna.
RIRM