70 rocznica męczeństwa bł. Bronisława Kostkowskiego
Dziś przypada 70 rocznica męczeńskiej śmierci bł. Bronisława Kostkowskiego, kleryka pochodzącego ze Słupska, który zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau. Jest to jedyna osoba pochodząca z naszej diecezji wyniesiona kiedykolwiek na ołtarze.
Urodził się 11 marca 1915 roku w Słupsku. Ochrzczony został 21 marca 1915 roku w kościele parafialnym pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego (św. Ottona) w Słupsku, tam gdzie dzisiaj mają swój klasztor Siostry Klaryski od Wieczystej Adoracji.
Można zapytać, jak to możliwe, że polska rodzina zamieszkała w Słupsku, który przecież nie należał do Polski. Władysław Kostkowski (ojciec błogosławionego) oraz Marianna zd. Wiśniewska (matka) przybyli do Słupska w poszukiwaniu pracy. Trzeba przypomnieć, że był to jeszcze czas rozbiorów, a więc Polska jako taka nie istniała.
Po odrodzeniu się Państwa Polskiego, rodzina Kostkowskich przeniosła się do Bydgoszczy. Tam Bronisław spędził większość swojego życia. Tam w 1936 roku zdał maturę. Warto podkreślić, że dopiero za drugim podejściem. W tym samym roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Był raczej przeciętnie uzdolniony, ale wyróżniał się pobożnością. W 1939 roku był już na IV roku studiów.
7 listopada 1939 Gestapo aresztowało 20 księży i 23 alumnów, wśród nich Bronisława. Do 16 stycznia 1940 roku przebywał w więzieniu we Włocławku. Od 16 stycznia do 15 sierpnia 1940 przebywał w obozie przejściowym w Lądzie. 16 sierpnia przewieziony do obozu w Sachsenhausen, a 14 grudnia do Dachau. Otrzymuje numer 22828. Z powodu tragicznych warunków bytowych w Dachau zachorował na gruźlicę i zmarł 27 września 1942.
Beatyfikowany przez Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 roku w gronie 108 męczenników II Wojny Światowej.
Dlaczego został błogosławionym? Na czym polegał jego heroizm?
Gdy był jeszcze w więzieniu we Włocławku, jego matce, dzięki znajomości z sąsiadką, która była Niemką i miała syna w Gestapo, udało się wybłagać możliwość zwolnienia Bronisława. Warunkiem miała być rezygnacja z drogi do kapłaństwa. Bronisław powiedział swej matce następujące słowa: „Raczej śmierć wybiorę, niż sprzeniewierzę się powołaniu, którym mnie Bóg zaszczycił”.
Z obozu przejściowego w Lądzie pisze do rodziców następujące słowa:
„Jestem przygotowany na najgorsze. Zdawałem sobie z tego sprawę, kiedy wstępowałem do seminarium, że gdy zajdzie potrzeba, trzeba oddać życie Bogu w ofierze. Nie zawaham się oddać je za Boga i Ojczyznę. Niech więc dzieje się wola Boża. Bądźcie spokojni i dumni… Chcieliście mieć syna księdza, czemu nie macie złożyć go Bogu w ofierze Bądźcie dobrej myśli i pamiętajmy o sobie w modlitwach. Dziękuję serdecznie za Mszę Św.”
W dniach 23 – 30 września w kościele pw. NMP Królowej Różańca Świętego w Słupsku będzie można zobaczyć wystawę poświęconą błogosławionemu Bronisławowi Kostkowskiemu. Celem wystawy jest przybliżenie mieszkańcom Słupska i wszystkim chętnym postaci jedynego błogosławionego z terenu diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej. Na wystawie będzie można zobaczyć m.in. zdjęcia Kostkowskiego z lat dziecięcych, młodzieńczych i czasów kleryckich, zapoznać się z dokumentami dotyczącymi Jego osoby – m.in akt chrztu, akt zgonu, a także z Jego życiorysem. Wystawę można zobaczyć przed i po nabożeństwach, które odbywają się w kościele mariackim, w dzień powszedni Msze Święte – o godz. 6.30, 7.00, 8.00 i wieczorem o godz. 18.00, w niedzielę Msze Święte o godz. 6.30, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 16.00, 19.00.
Uchwałą Rady Miasta Słupska 28 kwietnia 2004 roku Bł. Bronisław Kostkowski został patronem Słupska.
Widok kamienicy przy ul. Wileńskiej 17 z czasów, gdy w Słupsku mieszkali Kostkowscy.
Ks. Wojciech Panek – parafia pw. NMP Królowej Różańca Świętego w Słupsku