LOT zawiesza część połączeń

LOT zawiesza do końca roku część rejsów. Władze spółki informują, że ma to związek z restrukturyzacją firmy.

Od lipca samoloty LOT-u przestaną kursować do Kiszyniowa, Zagrzebia, Erewania i Belgradu, a od września do Dusseldorfu. Spółka zawiesi także połączenie Kraków – Gdańsk.

Przedstawiciele spółki podkreślają, że zgodnie z planem zaakceptowanym przez Komisję Europejską, spółka musi, na najbliższe pół roku, wprowadzić zmiany w rozkładzie.

Poseł Maciej Małecki – powołując się na źródło ze środowiska lotniczego – powiedział, że to KE zabroniła LOT-owi przejęcia połączeń od likwidowanego Eurolotu. Co więcej, strona Polska miała otrzymać już taką informację z Brukseli.

– Oczekuję jasnego i niezwłocznego stanowiska Ministra Skarbu Państwa i prezesa LOT-u Sebastiana Mikosza, czy to jest prawda. Jeżeli tak, to kto odpowie za to, że LOT ma nadwyżkę samolotów i nie może wykonywać połączeń? Z posłem Adamem Kwiatkowskim wielokrotnie zwracaliśmy uwagę Ministra Skarbu Państwa, a wiceministra skarbu odpowiedzialnego za sektor lotniczy – pana Baniaka, wielokrotnie informowaliśmy o tym, co dzieje się w spółkach lotniczych. Dzisiaj dochodzimy do takiej sytuacji – zaznacza poseł Maciej Małecki.

Osoby, które zakupiły bilety na zawieszone rejsy otrzymają zwrot kosztów.

W kwietniu LOT ogłosił, że zysk spółki na przewozie pasażerów w 2014 r., wyniósł ponad 99 mln zł i był o prawie 30 mln zł wyższy niż zakładany w planie restrukturyzacji.

Na przyszły rok narodowy przewoźnik zapowiedział uruchomienie nowych połączeń i zwiększenie częstotliwości obecnych.

RIRM