Prześladowania chrześcijan w Algierii

Do niedawna w Algierii panował świecki rząd socjalistyczny. W kontekście wzrastającego wpływu islamu w regionie, Algieria stała się obiektem terroru islamskiego szczególnie poprzez aktywność Al-kaidy w Maghrebie. Algierski rząd znajduje się pod presją tej grupy, która stara się dostosować ustawodawstwo do islamu ku ucierpieniu małej, ale odważnej grupy chrześcijan.

Główną przyczyną prześladowań chrześcijan w Algierii jest ekstremizm islamski, który odczuwalny jest w całym kraju. To on wywiera presję na chrześcijan na wszystkich obszarach ich życia. Na poziomie państwowym wolność chrześcijan jest szczególnie ograniczana przez nowe ustawy wytoczone przeciwko nim oraz ciągłe stosowanie tzw. rozporządzenia 0603. Prawo to ściśle reguluje wszystkie praktyki religijne wszystkich religii za wyjątkiem islamu, blokuje skutecznie rozwój kościoła w kraju. Praktyka kultu religijnego inna niż islam musi zostać zarejestrowana przez państwo. Dotyczy to budowy i remontu budynków kościelnych. Wszystkie nabożeństwa mogą odbywać się wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych i zatwierdzonych przez państwo. Zgromadzenia chrześcijan w prywatnych domach są zakazane prawnie. Prywatna modlitwa do innego boga niż Allah jest przestępstwem.

Okazuje się, że odkąd rząd wprowadził rozporządzenie 0603 w lutym 2008 roku nie zostały zarejestrowane żadne nowe gminy chrześcijańskie. Z tego powodu wielu chrześcijan spotyka się nieoficjalnie w kościołach domowych często także w domach prywatnych lub biurach członków rodziny.

Sytuacja polityczna w Algierii charakteryzowała się dużą niestabilnością, nie zmieniła się natomiast postawa względem chrześcijan. Przywódcy kościołów donoszą o wzroście presji względem nich. Bardzo młode gminy chrześcijańskie, przeważnie chrześcijanie pierwszej generacji cierpią z powodu dyskryminacji przez państwo i członków własnej rodziny. Aresztowania kobiet i presja wywierana przez najstarszych członków wsi lub imamów, aby rozwieść się z chrześcijańskimi partnerami nie jest niczym nadzwyczajnym.

Skutki tzw. arabskiej wiosny w innych krajach północnoafrykańskich utwierdziły w przekonaniu grupy islamskie w tym, aby wzmocnić wywieranie presji na rząd, chociaż te i tak współpracują z islamskimi partiami. Jedynie Islamski Front Wyzwolenia (FIS) jest nadal zakazany. Najprawdopodobniej ta organizacja dopuściła się krwawego mordu na trapistach w górach Atlasu w 1996 roku. Siedmiu zakonników katolickich z Tibhirine zostało ściętych przez islamskich fanatyków.

W przestrzeni publicznej islamiści poruszają się coraz odważniej i obserwują działania chrześcijan. Kontrole rządowe przybrały na sile. Wizy dla duchownych za granice są odrzucane. Ma miejsce też większa ilość telefonów na policję ze skargami na algierskich misjonarzy oraz zwiększyła się też obecność urzędników cywilnych policji podczas nabożeństw.

Przyszłość kościoła zależy w dużej mierze od sytuacji politycznej. W maju 2012 roku w kraju odbyły się wybory parlamentarne, z których zwycięsko wyszła partia obecnie rządzącego prezydenta. W 2014 roku odbędą się kolejne wybory prezydenckie. Jeśli zwyciężą siły islamskie, islamiści będą mieli duże szanse na to, aby mieć swojego prezydenta, a to oznacza dalsze kłopoty dla kościoła w Algierii. Dlatego modlimy się o wzmocnienie i otuchę dla uciskanych chrześcijan w tym ogromnym kraju Afryki Północnej.

dr. Tomasz Michał Korczyński/ RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl