Z powodziami zmaga się cała Europa

Z powodziami zmaga się cała Europa. Walka z żywiołem trwa w Czechach, Austrii i Rumunii.

Takiej wody nie było nawet podczas powodzi tysiąclecia.

– To, co tu widzicie, jest gorsze niż w 1997 roku – mówił mieszkaniec Czech.

W Czechach najbardziej krytyczna sytuacja jest w województwie morawsko-śląskim oraz w rejonie Frydlantu położonego tuż przy granicy z Polską. Tam władze województwa wprowadziły stan zagrożenia. Woda w Opawie wdarła się na teren osiedla.

– Piwnica i garaż są zalane – relacjonował mieszkaniec Czech.

Ewakuacje trwają m.in. w Czeskim Cieszynie i Karniowie. W akcji pomagają śmigłowce.

Władze apelują o współpracę ze służbami. W mieście Jesionik ulice zamieniły się w rwącą rzekę. Miejscowość jest praktycznie odcięta od świata.

Woda podmywa domy, wdziera się do budynków.

– Tutaj pływają lodówki, dziecięce buciki. Nie wiemy, co będzie dalej. Sieć internetowa nie działa, telefony nie działają. Prądu nie ma od godziny – podkreślił mieszkaniec Jesionik.

Nieprzejezdna jest autostrada D1 prowadząca do Ostrawy. Przez zalane tory przerwany jest ruch pociągów na jednym z głównych szlaków kolejowych w Czechach. Dziś intensywne opady prognozowane są na terenie całego kraju.  Trudna sytuacja jest również m.in. w na wschodzie Rumunii.

– Patrz, mieliśmy metr wody! – mówił mieszkaniec Rumunii.

Zniszczonych jest tysiące domów.

– Wszystko zostało zniszczone, nie mam już nic – dodała mieszkanka Rumunii.

Ludzie załamują ręce.

W okręgu gałackim potwierdzono śmierć kolejnej osoby; to szósta ofiara powodzi w Rumunii. Walka z żywiołem trwa również w Austrii. W stolicy przez wysoki poziom rzeki zamknięto część linii metra, autostrady wokół miasta i połączenia kolejowe.

„Z powodziami walczy tysiące strażaków i innych służb ratowniczych. Personel pomocniczy bardzo dobrze ze sobą współpracuje, także w krajach związkowych, a armia federalna jest już rozmieszczona i liczy w sumie 2400 ludzi” – przekazał Karl Nehammer, kanclerz Austrii.

Na terenie Dolnej Austrii ogłoszony został stan klęski żywiołowej. Jest tam jedna ofiara śmiertelna. To strażak, który zginął podczas akcji ratunkowej. Do nadejścia fali kulminacyjnej na Dunaju szykują się Węgry. W nadchodzących dniach poziom wody w rzece –  według służb – osiągnie trzeci najwyższy poziom alarmowy.

TV Trwam News