Wybory parlamentarne na Ukrainie
Już jutro (28. listopad 2012) na Ukrainie odbędą się wybory parlamentarne. Partia Batkiwszczyna, na czele której stoi była premier Julia Tymoszenko, jest jednym z najważniejszych ugrupowań opozycyjnych, występujących przeciwko rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza.
Wybory – w ramach misji obserwacyjnej Polskiego Sejmu – będzie obserwować 40 posłów i 9 senatorów. Ich celem ma być ocena zgodności procesu wyborczego ze standardami międzynarodowymi.
Witold Waszczykowski były wiceminister spraw zagranicznych nie spodziewa się istotnej zmiany sceny politycznej w tym państwie.
– Jeśli nastąpią zmiany to raczej w kierunku pogłębienia w tej chwili, dominacji polityków związanych z prezydentem Janukowyczem i z Partią Regionów. Informacje przychodzące z Ukrainy mówią, że kampania ta nie jest zbyt czysta i uczciwa. Politycy związani z Partią Regionów, która rządzi w tej chwili, mają zdecydowanie łatwiejszy dostęp do mediów i do społeczeństwa. Są również informacje o prowadzonych na masową skalę przekupstwach, rozdawaniu żywności a nawet pieniędzy. W takiej sytuacji trudno jest oczekiwać żeby opozycja zdobyła istotne miejsce w parlamencie – powiedział Witold Waszczykowski.
W wyborach Ukraińcy wybiorą 450 deputowanych do Rady Najwyższej, którzy będą sprawować swój mandat przez najbliższych 5 lat. 225 deputowanych zostanie wybranych w jednomandatowych okręgach wyborczych, a 225 w systemie proporcjonalnym.
Wypowiedź Witolda Waszczykowskiego:
RIRM