Politycy PiS: Wniosek o odwołanie min. Szyszko ma wymiar polityczny, a nie merytoryczny

Wniosek Platformy Obywatelskiej o odwołanie ministra środowiska prof. Jana Szyszko ma wymiar polityczny, a nie merytoryczny. Opiera się o medialne happeningi sadzenia drzew – podkreślają politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł Wojciech Skurkiewicz wskazał, że Platformie Obywatelskiej nie zależy na uchwaleniu ustawy o ochronie przyrody, która ma zatrzymać rzekomo niekontrolowaną wycinkę drzew. Wczoraj szef sejmowej komisji środowiska z Platformy Obywatelskiej ogłosił dwutygodniową przerwę w obradach co uniemożliwiło procedowanie projektu PiS w tej sprawie.

– Mam nieodparte wrażenie, że Platformie Obywatelskiej zależy na tym, żeby ta ustawa nie została uchwalona i nie weszła w życie jak najszybciej. Organizują happeningi w wielu miastach kraju, rozdają sadzonki drzew i sadzą drzewa, a nie chcą pokusić się o to, aby w komisji sejmowej tak doprecyzować te przepisy prawa, aby uszczelnić system, żeby nie dochodziło do niekontrolowanej wycinki drzew na prywatnych posesjach. Dlatego też apelujemy do Platformy Obywatelskiej, żeby nie wznosiła się na wyżyny hipokryzji, ale wzięła się za pracę w sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa tak, abyśmy mogli jak najszybciej wcielić w życie nowelizacje ustawy o ochronie przyrody – zaznacza poseł Wojciech Skurkiewicz.

Posłowie debatują nad wnioskiem PO o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra środowiska Jana Szyszko. Wniosek Platformy popierają Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe. Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że będzie bronić szefa resortu środowiska.

RIRM