Odpowiedzi PLL LOT dla KE najpóźniej w styczniu

Najpóźniej w styczniu PLL LOT prześle Komisji Europejskiej odpowiedzi na kolejną turę pytań o program restrukturyzacyjny spółki – powiedział prezes spółki Sebastian Mikosz. Akceptacja KE dla tego planu pozwoliłoby ustabilizować firmę – ocenił.

Chodzi o dokument złożony w KE w czerwcu 2013 r., zawierający wytyczne dotyczące przyszłości LOT-u, m.in. modernizacji floty oraz efektywnego wykorzystania samolotów, z podkreśleniem roli dreamlinerów jako maszyn dalekodystansowych.

Plan zakłada także m.in. przekazanie LOT-owi drugiej transzy pomocy publicznej na restrukturyzację, w wysokości 381 mln zł, a także uzyskanie trwałej rentowności począwszy od 2015 roku.
W dokumencie zapisano, że LOT w 2014 r. ma uzyskać 71 mln zł zysku na działalności podstawowej, czyli przewozie pasażerów.

Tymczasem poseł Krzysztof Kwiatkowski, który od dłuższego czasu przygląda się sytuacji LOT-u, negatywnie odbiera dotychczasowe działania władz przewoźnika.

– Prezes szuka oszczędności na płacach pilotów i stewardów czy stewardes w sytuacji, w której jego nowi pracownicy, ściągnięci przez niego do tej firmy zarabiają olbrzymie pieniądze. Poziom wynagrodzeń na tych najważniejszych miejscach, czyli wśród pilotów i stewardes wcale nie jest wyższy – wręcz odwrotnie – jest znacznie inny niż u ich kolegów pracujących liniach tego typu co LOT. To strasznie przykre – to była nasza wizytówka, firma znana na naszym świecie, nasz symbol. To co robi rząd z tą firmą, to działania, które mogą skończyć się tym, że tej firmy nie będzie – stwierdza poseł.

Poseł przypomniał, że LOT został niedawno dofinansowany z budżetu państwa kwotą 400 mln zł.

 

RIRM