Luki w nowym prawie dot. promocji zatrudnienia
Nowe przepisy dotyczące promocji zatrudnienia mogą pomóc przede wszystkim agencjom zatrudnienia. Zakładają one, że agencje będą mogły aktywizować bezrobotnych na podstawie umowy z Wojewódzkim Urzędem Pracy.
Jak informuje jeden z dzienników, za znalezienie pracy bezrobotnemu czy namówienie go do założenia działalności gospodarczej, agencja może otrzymać nawet 10 tys. zł.
Jednorazowo będzie się musiała zająć grupą 200 osób, co oznacza że będzie mogła zgarnąć nawet 2 mln zł. Poseł Stanisław Szwed z PiS-u, zwraca uwagę, że wątpliwości dotyczące projektu istniały już na etapie legislacji.
– Uważaliśmy, że dosyć prosto będzie można wyprowadzać pieniądze z Urzędu Pracy na duże agencje zatrudnienia (…). Zgłaszaliśmy tutaj zastrzeżenia co do formy, bo przygotowania i obsługę będzie prowadził Urząd Pracy, a ostateczny efekt będzie miała do dyspozycji agencja. Ponadto po zatrudnieniu danej osoby okres jej zatrudnienia jest krótki – wynosi 3 lub 6 miesięcy. Proponowaliśmy, aby te okresy były dłuższe. Ja jestem sceptyczny względem tych rozwiązań – mówi Stanisław Szwed.
Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia wejdzie w życie za kilka tygodni.
RIRM