Górnicy mówią stop wysokiej akcyzie
O zmniejszenie podatku akcyzowego od energii dla zakładów energochłonnych domagają się związkowcy z Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” oraz innych firm z tego sektora w Polsce.
Wczoraj ok. 1400 górników protestowało blokując drogę krajową nr 94 w okolicach Olkusza-Bolesławia. Zapowiadają, że jeżeli w przeciągu miesiąca nie będzie odzewu rządu, podejmą kolejne akcje protestacyjne.
Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, przygotowało szereg analiz dotyczących rozwiązań zgodnych z europejskim prawodawstwem.
Wynika z nich, że nasz kraj ma możliwość zharmonizowania polskiej polityki fiskalnej z tą stosowaną w UE, przez wprowadzenie podatkowych rozwiązań, na które zezwalają przepisy wspólnotowe.
Przemysł energochłonny może być zwolniony z podatku akcyzowego całkowici lub częściowo. Dyrektywa unijna przez przemysł energochłonny rozumie przedsiębiorstwa, których udział energii w kosztach produkcji jest wyższy od trzech procent. Udział w ZGH w kosztach produkcji wynosi 23 proc. Kraje starej Unii, w zasadzie wszystkie oprócz Polski, nie płacą akcyzy. Polska płaci podatek akcyzowy od 2008 roku. W naszym przypadku jest to kwota rzędu 15 mln. zł. – powiedział Tomasz Zaborowski, przewodniczący Solidarności ZGH „Bolesław”.
Pobierz Pobierz
Przewodniczący Solidarności ZGH Bolesław dodał, że dotychczasowe rozmowy z rządem kończą się jedynie obietnicami bez pokrycia.
„Od jakiegoś czasu słyszymy, że racja jest po naszej stronie, że to powinno się zrobić, ale niestety działań w tym zakresie, nie ma. (..) My przekonaliśmy już wszystkich. Teraz jedynie trzeba spowodować, aby wśród polityków zaistniała wola rozwiązania tego problemów. Jeżeli nie, to w najbliższym czasie zakłady typu ZGH „Bolesław”, CMC Zawiercie, Akso, Mita, będą miały ogromne problemy. To jest tylko kilka zakładów, które są zakładami energochłonnymi w Polsce.”- powiedział Tomasz Zaborowski.
RIRM