Furtka dla związków jednopłciowych

Nowa ustawa Prawo prywatne międzynarodowe niesie ze sobą ryzyko
wprowadzenia do polskiego porządku prawnego związków jednopłciowych, czego
zakazuje Konstytucja – podkreślił prof. Andrzej Mączyński (UJ). Podczas
sejmowego głosowania nad nową regulacją odrzucono poprawkę PiS zakazującą
stosowania obcego prawa w tym zakresie. Dlatego opozycja zapowiada zaskarżenie
ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

– Odrzucenie tej poprawki to unik ustawodawcy, który może być w tym względzie
niebezpieczny – zaznaczył prof. Mączyński, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego
i szef Katedry Prawa Prywatnego Międzynarodowego UJ. Podczas piątkowych głosowań
Sejm odrzucił zgłoszoną przez PiS poprawkę wprowadzającą do projektu ustawy
zapis, że "małżeństwem w rozumieniu niniejszej ustawy jest tylko związek kobiety
i mężczyzny; nie stosuje się przepisów prawa obcego regulującego związki osób
tej samej płci". W ocenie prof. Andrzeja Mączyńskiego, skoro został przygotowany
nowy projekt Prawa prywatnego międzynarodowego, który ma uwzględniać nowe
uwarunkowania społeczno-polityczne, to powinien także zawierać przepis o
niestosowaniu przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci. –
Jeżeli przygotowano nowy projekt ustawy Prawo prywatne międzynarodowe, to
powinien się w nim znaleźć taki przepis – uważa.
Ustawa Prawo prywatne międzynarodowe decyduje, jaki system prawny – np. polski
czy obcy – stosować w przypadku relacji między obywatelami Polski i innego
kraju, np. przy zawieraniu małżeństwa.
Jak podkreśla prof. Mączyński, w wielu krajach obowiązują regulacje o związkach
jednopłciowych, a przy zawieraniu małżeństw z obywatelami polskimi nie uzależnia
się możliwości jego zawarcia od uwarunkowań prawnych w Polsce, tylko bierze się
pod uwagę prawo miejscowe. W konsekwencji stwarza to uzasadnione ryzyko, że
regulacje sprzeczne z polską Konstytucją pojawią się w polskim systemie prawnym.

Niebezpieczeństwo to miała zniwelować poprawka PiS, która głosami SLD i
większości PO została odrzucona. Do jej przyjęcia zabrakło jednego głosu. O
dziwo, przeciw poprawce był jeden poseł PiS Mieczysław Golba. Miał się pomylić.

– Jest to wprowadzanie do polskiego porządku prawnego jednopłciowych małżeństw –
ocenił rzecznik PiS Adam Hofman. Według polityków Prawa i Sprawiedliwości,
niedoprecyzowanie zapisów ustawy może zaowocować lawiną pozwów ze strony osób
homoseksualnych chcących legalizacji swoich związków. – Źle się stało, że ta
poprawka nie przeszła, sam głosowałem za nią – powiedział Jarosław Gowin (PO).
Ustawy bronił minister sprawiedliwości, stwierdzając, że nie można stosować
przepisów sprzecznych z polskim porządkiem prawnym. – Nie ma żadnej wątpliwości,
że zgodnie z polskim porządkiem prawnym małżeństwem jest wyłącznie związek
kobiety i mężczyzny – podkreślił Krzysztof Kwiatkowski. Minister krytykował
ponadto poprawki zgłoszone przez PiS. – Proponowana przez PiS regulacja nie
przyczyni się w żadnym stopniu do wzmocnienia rozumienia małżeństwa jako związku
kobiety i mężczyzny w prawie polskim. Może natomiast powodować liczne
wątpliwości interpretacyjne – powiedział.
Mączyński nie zgadza się z argumentacją ministra. Twierdzi, że w tym zakresie
nie wystarczy sam przepis konstytucyjny. – Prawo prywatne międzynarodowe stanowi
swoisty mechanizm filtrujący dla przepisów prawa obcego i nie można go zbyt
szeroko ustawiać, aby nie przepuszczać takich przepisów, których stosowania
zakazuje polska Konstytucja – zaznaczył Mączyński.
Posłowie PiS próbowali jeszcze doprowadzić do reasumpcji głosowania, ale ten
wniosek został odrzucony na Konwencie Seniorów i było to motywowane względami
formalnymi. Dlatego PiS zapowiada ponowienie poprawki w Senacie, a gdyby i to
się nie udało, zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. – Z łatwością
udowodnimy niekonstytucyjność tej ustawy – przekonywał szef klubu PiS Mariusz
Błaszczak.
Mączyński podkreśla, że w jego ocenie, podobnie jak innych prawników, art. 18
Konstytucji, mówiący o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny, zakazuje
stosowania w polskim porządku prawnym przepisów o innym charakterze, m.in.
dopuszczającym związki jednopłciowe. – Mamy pytanie: czy wolno w świetle
Konstytucji przyjąć rozwiązanie o związkach jednopłciowych? Nie wolno. Następne:
czy można wobec tego przyjmować przepisy prawa obcego tej treści? Takie
regulacje nie mogą być przyjmowane – zaznaczył prawnik.
W jutrzejszym wydaniu "Naszego Dziennika" zamieścimy nazwiska posłów, którzy
poparli projekt tej ustawy.
 

Zenon Baranowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl