Ciechanów wspiera akcję „Polskie miasta razem dla Syrii”

Ciechanów wspiera akcję „Polskie miasta razem dla Syrii” zorganizowaną przez Fundację Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), której celem jest zbiórka funduszy na zakup i montaż modułowych domów, aby pomóc w ten sposób syryjskim uchodźcom na granicy z Turcją.

https://twitter.com/FundacjaPCPM/status/1230532930478510080

Informując w poniedziałek o akcji, ciechanowski Urząd Miasta podkreślił, iż zachęca do wsparcia potrzebujących, wśród których jest prawie milion uchodźców, w tym osoby starsze, chore oraz dzieci. Fundacja PCPM prowadzi ogólnopolską zbiórkę na ten cel.

„Obozy uchodźców przy granicy z Turcją mogą bardzo szybko zmienić się w <<pola śmierci>>. Najpilniejszym zadaniem jest teraz znalezienie dla ludzi bezpiecznego schronienia i pomoc medyczna rannym i chorym oraz dzieciom, wycieńczonym ciągłą ucieczką i zimnem” – powiedział dr Wojciech Wilk, prezes Fundacji PCPM, cytowany w komunikacie ciechanowskiego samorządu.

Jak podkreślił ciechanowski Urząd Miasta, w wyniku zaostrzającego się konfliktu między Turcją a Syrią w prowincji Idlib, gdzie żyje 3 mln ludzi, prawie 1 mln osób zostało zmuszonych do ucieczki przed walkami i bombardowaniem – „uciekinierzy są stłoczeni pośrodku pól, bez dróg, szpitali, kanalizacji czy szkół”. Samorząd zwrócił uwagę, że w pasie przygranicznym między Syrią a Turcją zgromadzonych jest ponad dwadzieścia razy więcej ludzi niż mieszka w całym Ciechanowie. Wyjaśnił zarazem, że dzięki domom modułowym, które chce wysłać Fundacja PCPM, „powstaną nowe obozy dla uchodźców, zarówno w prowincji Idlib, jak i w północnej części prowincji Aleppo” – koszt domu modułowego, który da schronienie jednej syryjskiej rodzinie, to ok. 6 tys. zł.

Urząd Miasta Ciechanowa przypomniał, że wcześniej takie tymczasowe domy Fundacja PCPM dostarczała do obozów dla uchodźców w Iraku i w Ugandzie. Wspomniał jednocześnie, iż cały czas w gotowości są ratownicy i lekarze z certyfikowanego przez WHO Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM – jest to grupa szybkiego reagowania na kryzysy humanitarne, która w ciągu 48 godzin może dotrzeć w miejsce, gdzie potrzebna jest pomoc medyczna; dotychczas grupa prowadziła takie akcje w Nepalu, na Ukrainie, na Bałkanach, w Ugandzie i na pograniczu syryjskim w Libanie.

PAP