fot. cbsp.policja.pl

CBŚP: rozbito grupę zajmującą się sutenerstwem i przestępczością narkotykową

CBŚP z pomocą służb z Hiszpanii, Danii i Holandii rozbiło gang trudniący się m.in. sutenerstwem i przestępczością narkotykową. Członkowie grupy pochodzili głównie z Pomorza, są podejrzewani także o zabójstwo. Hiszpańskie służby zarekwirowały m.in. 220 kg haszyszu.

O sukcesie gdańskich funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji poinformowała rzecznik prasowy tej służby komisarz Iwona Jurkiewicz.

Jak wyjaśniła, śledztwo w tej sprawie wszczęto ponad dwa lata temu i prowadzone jest ono pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Oceniła, że postępowanie jest „bardzo skomplikowane i wielowątkowe” i wymagało współpracy ze służbami z Hiszpanii, Danii i Holandii.

Iwona Jurkiewicz poinformowała, że w efekcie dwóch lat pracy ustalono, iż na terenie kilku europejskich państw działa grupa przestępcza zajmująca się na skalę międzynarodową m.in. czerpaniem korzyści z cudzego nierządu i przestępczością narkotykową. Wyjaśniła, że większość członków grupy stanowili Polacy – w większości mieszkańcy Pomorza. Zdaniem funkcjonariuszy gang ma też na koncie zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, do których doszło na terenie Danii.

„Łącznie w śledztwie zatrzymano 14 osób, wobec 3 wszczęto procedurę ekstradycyjną do Polski” – podała Iwona Jurkiewicz.

Rzecznik poinformowała, że efektem śledztwa były przeprowadzone w połowie marca br. „skoordynowanych międzynarodowych działań”, które miały miejsce na terenie Polski, Holandii, Danii oraz Hiszpanii, a akcja została zorganizowana przy wsparciu Europolu.

W jej efekcie na terenie Polski zatrzymano dwóch mężczyzn.

„Jednemu z nich przedstawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści z cudzego nierządu, a drugi usłyszał zarzut nakłaniania świadka do fałszywych zeznań” – poinformowała rzecznik prasowy Centralnego Biura Śledczego Policji.

Dodała, że dzięki informacjom CBŚP służby hiszpańskie zatrzymały 5 osób. W jednym z domów na terenie tego kraju znaleziono też plantację konopi indyjskich, na której rosło niemal 2,5 tys. krzewów.

„Z takiej ilości roślin można by uzyskać, co najmniej 750 kg marihuany. Tam także znaleziono i zabezpieczono 220 kilogramów haszyszu. Z ustaleń policjantów wynika, że narkotyki miały trafić na rynek europejski” – poinformowała Iwona Jurkiewicz.

Jak dodała, polskie śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte po tym, jak duńskie organa ścigania powiadomiły polskie służby o zabójstwie, do którego doszło w styczniu 2017 r. w Aalborg.

Ofiara – Polka, zginęła w pożarze „salonu masażu”. W tym samym pożarze poszkodowana została także inna kobieta. Zginął też mężczyzna – jak później ustalono, jeden ze sprawców podpalenia.

W pierwszej połowie 2017 r. zatrzymano 6 osób podejrzanych o zabójstwo oraz usiłowanie zabójstwa będące efektem podpalenia „salonu masażu”. Dwóch kolejnych podejrzanych o te czyny poszukiwano na podstawie Europejskich Nakazów Aresztowania: jednego z nich zatrzymano.

„Dodatkowo śledczy zarzucili zlecenie zabójstwa trzem mieszkańcom Gdyni, którzy ukrywali się przed organami ścigania. W związku, z czym Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał Europejski Nakaz Aresztowania” – poinformowała rzecznik prasowy.

PAP/RIRM

drukuj