Feliksa Brygoła, Stanisław Brygoła,
Janina Brygoła,
Florentyna Zdunek, Alfreda Zdunek
We wsi Poizdów-Kolonia, niedaleko
Kocka, mieszkała wdowa Feliksa Brygoła (l. 50) razem z trójką swoich dzieci:
Stanisławem (l. 18), Janiną (l. 13) oraz Florentyną (l. 18), która była już
zamężna. Mężem Florentyny był Ignacy Zdunek. Małżeństwo miało już roczną córkę
Alfredę, a kolejne dziecko miało się niedługo urodzić. Wszyscy mieszkali razem
w domu należącym do Feliksy i prowadzili wspólnie gospodarstwo.
Feliksa Brygoła w czasie
okupacji niemieckiej udzieliła schronienia 6 osobom pochodzenia żydowskiego – 3
mężczyznom i 3 kobietom. Osoby te miały przygotowaną kryjówkę w stodole, która
była połączona tunelem z domem rodziny Brygołów.
Z donosu żandarmi niemieccy w
posterunku w Kocku dowiedzieli się o ukrywaniu przez Feliksę Żydów. Według
literatury, dnia 29 czerwca 1943 r. Niemcy
przyjechali do gospodarstwa Brygołów. Jan Badziak, który był naocznym
świadkiem, twierdzi jednak: „Ja wiem, że
to było dnia 18 lipca 1943 roku, godzina może 1 (pierwsza).” (RFWA,
sygn. 811_3543; por. sygn. TR. 811_1331). Trzej
mężczyźni, którzy się ukrywali, próbowali uciekać, ale zostali od razu zastrzeleni.
Następnie zastrzelono Feliksę, Stanisława i Janinę. W tym czasie
ciężarna Florentyna z córką przebywała na łące. Poszły po krowy pasące się
nieopodal domu. Zostały zauważone przez funkcjonariuszy i zamordowane, tak jak
pozostali członkowie rodziny.
Przeprowadzona przez Niemców akcja
była prawdopodobnie wynikiem denuncjacji jednego z mieszkańców wsi – Stanisława Zygłówka. Jan Badziak twierdzi nawet, że to on
zamordował ciężarną Florentynę i Alfredę, które akurat wracały z pola: „Zygłówek ją poznał i wrócił. I ona
doszła do nich, klękała na kolana i zaczęła coś mówić. A Niemiec wyjął pistolet
dał Zygłówkowi i Zygłówek strzelił córki, do tej dziewczynki i do tego dziecka.
A że była w ciąży to jeszcze raz w brzuch strzelił.” (RFWA, sygn.
811_3543).
Niemiecką obławę przeżyły trzy
Żydówki, które w czasie akcji Niemców pozostały w kryjówce. Nie wiadomo,
czy przetrwały do końca wojny. Gdy żandarmi przyjechali do Brygołów, nie było
na miejscu męża Florentyny – Ignacego. Po powrocie, w akcie rozpaczy, popełnił on
samobójstwo nad grobem swoich bliskich. Później rodzina została pochowana na
cmentarzu parafialnym w Kocku. Ciała 3 Żydów spoczywają do dziś w miejscu
morderstwa.
Bibliografia:
1.
RFWA, sygn. TR. 405_4650, Brygoła, relacja audio Józefa
Badziaka (świadka), z dn. 12.12.2013 r.
2. RFWA, sygn. TR. 811_1041, Zdunek, relacja audio
Janusza Brygoły, z dn. 21.02.2014 r.
3.
RFWA, sygn. TR. 811_1331, Brygoła, relacja audio Marii
Kowalewskiej, z dn. 27.03.2014 r.: „Kiedy się wszystko uspokoiło, kiedy
Niemcy zabili tych trzech Żydów i rodzinę Feliksy Brygoła, to już nie
szukali dłużej w tych zabudowaniach ewentualnie ukrywających się, tymczasem w
kryjówce były jeszcze trzy kobiety Żydowskie, które po pewnym czasie wyszły z
tej kryjówki i udały się w niewiadomym kierunku. (…) Żydzi byli przechowywani
przeszło rok, a do tej egzekucji doszło w lipcu '43 roku. Ci zabici Żydzi, tych
trzech Żydów zostali pochowani przy drodze (…), nikt ich nie ekshumował”.
4. RFWA, sygn. 811_3543, Brygoła, relacja audio Jana
Badziaka i Michała Jóźwika (Jan Badziak – sąsiad, świadek], z dn. 23.09.2015 r.
5. E. Kopówka, ks. P. Rytel-Andrianik, Dam im imię na wieki (Iz 56,6). Polacy z
okolic Treblinki ratujący Żydów, Oksford–Treblinka 2011, s. 139.
6. S. Wroński, M. Zwolak, Polacy-Żydzi 1939–1945,
Warszawa 1971, s. 421.
7.
W. Zajączkowski, Martyrs of Charity, Washington
D.C. 1988, s. 204.
8. Zdunek Florentyna, [w:] www.straty.pl, Program Straty osobowe i ofiary represji pod
okupacją niemiecką (30.01.2015).
9.
Zdunek Alfreda,
[w:] www.straty.pl, Program Straty osobowe i ofiary
represji pod okupacją niemiecką (18.02.2016).