vaticannews.va

[Jestem w Kościele] Papieska Akademia Życia – ale czy za życiem?

Przyzwyczailiśmy się już trochę do tego, że niektórzy znani katolicy, zarówno świeccy, jak i duchowni, nierzadko stawiają różne wątpliwe z punktu widzenia nauczania Kościoła tezy, a niekiedy są to po prostu herezje. Czasami nie reagujemy na to, bo w natłoku podobnych doniesień już nie nadążamy, a czasami dlatego, że nie mamy żadnych oczekiwań wobec pewnych, np. skażonych modernizmem, środowisk. Kiedy jednak przewodniczący Papieskiej Akademii ŻYCIA (celowo z wielkich liter) mówi, że włoska ustawa dopuszczająca zabijanie nienarodzonych jest „filarem społeczeństwa” i jej zniesienie nie jest przedmiotem debaty, to trudno być biernym.

To nie są żarty. Ks. abp Vincenzo Paglia wypowiedział te słowa, będąc gościem jednej ze stacji telewizyjnych. Jak można było przypuszczać, niemal od razu wybuchła burza medialna, w efekcie której Papieska Akademia Życia opublikowała oświadczenie, w którym tłumaczy swojego przewodniczącego. Jak czytamy, ks. abp Paglia określając aborcyjne prawo mianem filaru życia społecznego, nie wyraził dla niego aprobaty, lecz miał na myśli to, że ustawa zakorzeniła się we włoskim systemie prawnym.

Już pomijam fakt, że coraz częściej dochodzi do sytuacji, kiedy trzeba tłumaczyć niektórych pasterzy Kościoła po ich, w najlepszym razie, nieprecyzyjnych wypowiedziach. Świeży przykład stanowi tu oświadczenie Stolicy Apostolskiej ws. postawy Ojca Świętego Franciszka wobec wojny na Ukrainie. Osobliwy, spontaniczny styl wypowiadania się to jedna z możliwych przyczyn konieczności późniejszego wyjaśniania, co ktoś miał na myśli. Jest jednak jeszcze inny powód, czyli zbytnie przypodobywanie i dostosowywanie się do świata, którego siłą rzeczy nie da się pogodzić z Ewangelią Chrystusową, która mówi przecież, że Kościół jest znakiem sprzeciwu. Tego właśnie sprzeciwu zabrakło u przewodniczącego Papieskiej Rady Życia, który jedynie mówił miałko o nieprzestrzeganych zapisach wspomnianej ustawy dotyczących macierzyństwa. Od człowieka stojącego na czele tak ważnej instytucji chyba można oczekiwać choćby przypomnienia stanowiska Kościoła wobec wewnętrznie niesprawiedliwego prawa, jakim są przepisy dopuszczające zabijanie nienarodzonych.

W swoim oświadczeniu Papieska Akademia Życia podkreśliła też, że ks. abp Paglia jest obrońcą życia na każdym jego etapie, czego wielokrotnie dowodził swoimi wypowiedziami. I rzeczywiście, przewodniczący Akademii nigdy nie podważył bezdyskusyjnego zła aborcji i można by było przymknąć oko na tę wypowiedź o „filarze”, gdyby nie fakt, że to nie pierwszy niepokojący symptom. W 2016 r. ks. abp Vincenzo Paglia zniósł dotychczasowy wymóg podpisania oświadczenia o podzielaniu nauczania moralnego Kościoła dla członków Akademii. W tym roku z kolei kierowana przez niego instytucja wydała książkę, będącą zbiorem esejów z seminarium zorganizowanego przez Akademię, w której m.in. postulowane jest dopuszczenie stosowania antykoncepcji.

Dodając do tego zaskakująco zdystansowane stanowisko po wyroku amerykańskiego Sądu Najwyższego ws. aborcji, można zapytać, czy ks. abp. Paglii w ogóle zależy na legislacyjnych działaniach zmierzających do ograniczenia skali zabijania dzieci nienarodzonych? Może jego zdaniem wystarczy tylko promować ochronę życia, zachęcać do tego, wypowiadając dyplomatyczne slogany? W końcu także i w naszym kraju nie brakuje takich „subtelnych katolików”, którzy twierdzą nawet, że zmieniać prawa się nie powinno, a wszystko powinno zostawić się sumieniu. Tyle tylko, że choćby św. Jan Paweł II (nota bene założyciel Papieskiej Akademii Życia) w encyklice „Evangelium Vitae” nie bawił się w takie zabiegi. No ale do tego trzeba odwagi, charakteru i silnej wiary, które są dziś niestety, jak widać towarem deficytowym.

Wojciech Grzywacz/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl