fot. pixabay.com

Zawirowania w świecie piłki nożnej

Dla jednym to wyprowadzenie piłki nożnej na należne jej miejsce, dla innych hańba i stawianie pieniędzy ponad piękno futbolu. Przedstawiciele 12 klubów ogłosili powstanie Superligi, która będzie niezależna od UEFA i FIFA.


W niedzielę Atletico Madryt wygrało swój mecz 5:0, umacniając się na pozycji lidera tabeli ligi hiszpańskiej. Wysoka wygrana zeszła na boczny tor, bo w powietrzu wisiało widmo powstania nowej Superligi z udziałem tej drużyny.

– My trenerzy jesteśmy tutaj, aby trenować nasze kluby. Nie mam wątpliwości, że nasz zespół dokona najlepszego wyboru, jeśli chodzi o to, co będzie najlepsze dla przyszłości klubu – mówił Diego Simeone, trener Atletico Madryt.

Oprócz wspomnianego Atletico Madryt w Superlidze zagrają FC Barcelona, Real Madryt, AC Milan, Inter Mediolan, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, Tottenham, Manchester City, Chelsea, Manchester United i Liverpool.

– Wiodące europejskie kluby piłkarskie ogłaszają nowe rozgrywki – Superligę – poinformowano.

Na kluby założycielskie spadła fala krytyki.

– To jest dla mnie wojna wewnątrz futbolu. To hańba wykluczająca wszystko to, o co chodzi w futbolu.  W tym wszystkim chodzi o jedną rzecz, a są nią pieniądze – wskazał Rio Ferdinand, były obrońca Manchesteru United dla BT Sport.

W podobnym tonie wypowiedział się Louis van Gaal, były piłkarz i trener.

– Wszyscy, którzy śledzili przebieg mojej kariery, wiedzą, że jestem przeciwny super ligom i temu podobnym – wskazał Louis van Gaal dla Sky Sports Retro.

Swoje stanowisko w sprawie wydała już UEFA. Największa piłkarska organizacja ma tu wspólne stanowiska z przedstawicielami najmocniejszych lig świata, takimi jak Premier League, La Liga czy Serie A, w których uczestniczą zespoły założycielskie Superligi.

– Pozostaniemy zjednoczeni w naszych wysiłkach, aby powstrzymać ten cyniczny projekt. Projekt oparty na interesie własnym kilku klubów w czasie, gdy społeczeństwo bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje solidarności – poinformowała UEFA.

Gra toczy się o wysoką stawkę, bo Superliga to nie propozycja obok istniejących już rozgrywek, ale być konkurencją dla Ligi Mistrzów. UEFA i FIFA zapowiedziały, że wszystkim klubom zaangażowanym w nowy projekt grozi wydalenie z krajowych lig, a piłkarze tych zespołów nie wezmą udziału w mistrzostwach świata czy Europy. Udziału w Superlidze odmówiły kluby francuskie i niemieckie w tym: PSG i Bayern Monachium.

– Piłka nożna opiera się na otwartych rozgrywkach sportowych. Ci, którzy tego nie rozumieją, będą musieli wyprowadzić się ze swoimi kibicami, zawodnikami i drużynami ze wszystkich pięter światowej piłki – podsumował Roland Koch, wiceprezes niemieckiego związku sportowego DFB, dla Die Welt.

Superliga ma startować w sierpniu. Nie wiadomo, którego roku ruszy pierwsza edycja. Zagra w niej 20 zespołów podzielonych na dwie grupy. Rozegrają mecz i rewanż, do ćwierćfinału awansują po trzy pierwsze drużyny z każdej grupy, a zespoły z miejsc 4-5 zagrają w barażach. Ćwierćfinały i półfinały to ponownie mecz  i rewanż, a 90-minutowy finał będzie rozgrywany na neutralnym terenie.

TV Trwam News/Sport.RIRM

drukuj