Wrocław: Po byłym prezydencie Dutkiewiczu zostanie tablica poświęcona zwolennikowi OUN i UPA

Ustępujący po kilkunastu latach prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wraz z merem Lwowa zafundował nam pamiątkę. W budynku Uniwersytetu Wrocławskiego za zgodą rektora odsłonił tablicę pamiątkową poświęconą Andrzejowi Szeptyckiemu, który był zwierzchnikiem Kościoła Greckokatolickiego. Doświadczeni barbarzyńskimi zbrodniami ukraińskiego ludobójstwa mieszkańcy polskich ziem kresowych wiedzą doskonale, że to kontrowersyjna postać.

Hrabia Andrzej Szeptycki urodził się w 1865 roku we wschodniej Galicji. W 1879 roku młody hrabia trafił na naukę do Krakowa, a następnie na studia prawnicze do Wrocławia. Kilkanaście lat później został kapłanem.

– Rok 1918, kiedy Polska po 123 latach niewoli pragnie odzyskać niepodległość, we Lwowie Ukraińcy wzniecają, organizują nowe państwo ukraińskie, którego do tej pory nigdy nie było, i tworzą Zachodnioukraińską Republikę Ludową – mówi pisarz i publicysta Stanisław Srokowski.

Gdy młode pokolenie Polaków wznieciło powstanie, metropolita Szeptycki zdecydowanie stanął przeciwko Polakom i 3 listopada odprawił Mszę św. w intencji bojowników ukraińskich. W lipcu 1919 roku Ukraińcy ponieśli klęskę. Wtedy to arcybiskup rozpoczął działalność przeciwko Polsce na arenie międzynarodowej.

– Kiedy na Ukrainie przyszedł czas próby, zwłaszcza w okresie międzywojennym, kiedy na Ukrainie, zwłaszcza w okolicach Lwowa, a więc nie mieszkali tam tylko Rusini, ale i Polacy i inne nacje, rodził się ruch ukraiński, nacjonalistyczny, arcybiskup Szeptycki nie wstrzymał tego ruchu, mało – popierał tych działaczy – podkreśla ks. prof. Józef Marecki.

W 1923 roku, na żądanie władz polskich, arcybiskup przyrzekł lojalność wobec Polski, ale jej nie dotrzymał. W 1939 r. razem z Ukraińcami z radością witał wkraczających do Polski Sowietów. 2 lata później podobny entuzjazm z jego strony towarzyszył przybyłej do Lwowa armii hitlerowskiej.

– W krótkim czasie pisze list do Hitlera – pełen entuzjazmu i pełen powitania, kiedy wyznaje tam, że jest pełen nadziei, wiąże z Hitlerem, życzy mu najlepszych zwycięstw, uważa, że na tej drodze jego sukcesów Ukraina w jego uścisku znajdzie swoje właściwe miejsce – mówi Stanisław Srokowski, pisarz, poeta, publicysta.

W 1943 roku, gdy Niemcy masowo mordowali Polaków i Żydów, metropolita Szeptycki publicznie udzielił wsparcia – mordującym wraz z banderowcami – nazistowskim formacjom. Wobec tych faktów zdziwienie budzi instalacja w budynku Uniwersytetu Wrocławskiego tablicy poświęconej Andrzejowi Szeptyckiemu.

– Inicjatorem ustawienia tej tablicy było miasto Wrocław razem z miastem partnerskim Lwów. Pojawiła się inicjatywa uczczenia metropolity Szeptyckiego, który był studentem Uniwersytetu Wrocławskiego. Tutaj przez 3 lata pobierał naukę – tłumaczy rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego dr Ryszard Balicki.

Zgoda rektora tejże uczelni – prof. Adama Jezierskiego – na tego rodzaju instalację budzi zdziwienie wielu osób. Swój sprzeciw wyrażają środowiska kresowe, między innymi Szczepan Siekierka, prezes Stowarzyszenia Upamiętnienia ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów:

– Nie można instalować tablicy właśnie dla akurat Szeptyckiego. Owszem, my jesteśmy – powiedzmy sobie – za pojednaniem, ale takim wzorcem i prawdziwym ukraińskim biskupem to był Chomyszyn – mówi Szczepan Siekierka.

Rzeczywiście postać biskupa Grzegorza Chomyszyna jest dla nas godnym przykładem do upamiętnienia, jako osoby, która potępiała ukraińskie nacjonalizmy. Otwarte pozostaje pytanie – dlaczego swoich tablic nie ma wielu zasłużonych Polaków, którzy w XIX i XX wieku studiowali we Wrocławiu, a funduje się tablicę komuś, kto opowiedział się przeciwko Polsce?

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl