Wołodymyr Zełenski z wizytą w Wielkiej Brytanii
W parlamencie brytyjskim prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dziękował w środę za pomoc w walce z Rosją i prosił o kolejne dostawy sprzętu wojskowego, w tym samoloty bojowe. To od początku wojny druga po Stanach Zjednoczonych zagraniczna wizyta ukraińskiego przywódcy.
Po wylądowaniu na lotnisku Stansted i powitaniu przez premiera Wielkiej Brytanii politycy pojechali na Downing Street.
– Mamy wiele do przedyskutowania w ciągu tego dnia o tym, jak możemy nadal wspierać Ukrainę w jej walce z Rosją – mówił Rishi Sunak, premier Wielkiej Brytanii.
Wołodymyr Zełenski podziękował Brytyjczykom za wsparcie od pierwszych sekund wojny.
– Bardzo dziękujemy, jesteśmy naprawdę dumni, a z Rishim mamy bardzo dobre relacje. Myślę, że to bardzo ważne dla bezpieczeństwa wszystkich krajów, oczywiście dla bezpieczeństwa świata – podkreślał prezydent Ukrainy.
Wielka Brytania obok Stanów Zjednoczonych i Polski to kraj najbardziej zaangażowany w pomoc Ukrainie. Brytyjczycy dostarczają Ukraińcom broń przeciwpancerną , czołgi Challenger 2, transportery opancerzone, haubice AS90. Jednak prezydent Zełenski prosi o więcej. W parlamencie brytyjskim zwrócił się o przekazanie samolotów bojowych.
– Robimy wszystko co możliwe i niemożliwe, aby świat zapewnił nam nowoczesne samoloty, które wzmocnią i ochronią pilotów, którzy będą nas chronić. Jestem dumny z naszych sił powietrznych. Przyniosłem od nich prezent dla ciebie, Wielka Brytanio – powiedział ukraiński przywódca.
Wołodymyr Zełenski szczególne podziękowania złożył byłemu premierowi Borysowi Johnsonowi za jego zaangażowanie w pierwszych dniach wojny.
Prezydent Ukrainy został też przyjęty na audiencji przez króla Karola IV. Późnym popołudniem Zełenski poleciał do Brukseli. Jutro odwiedzi Paryż, gdzie spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Na samej Ukrainie trwają natomiast zacięte walki o Bachmut i Kupiańsk w obwodzie donieckim. Rosjanie cały czas z powietrza atakują pozostałe regionach Ukrainy. Rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony poinformował o ataku na ukraińską fabrykę dronów.
– Zakłady przemysłu lotniczego zostały zniszczone w mieście Charków , gdzie modernizowano bezzałogowe statki powietrzne i krążącą amunicję, czyli drony kamikaze – zaznaczył Igor Konashenkov, rzecznik Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.
Jak donoszą rosyjskie niezależne media, Grupa Wagnera może stracić swój niezależny status i zostać włączona do regularnej armii. Wagnerowcy to oddziały najemników werbowanych m.in. w więzieniach. Słyną z brutalności, zwłaszcza wobec cywilów. Właścicielem grupy jest przyjaciel Putina Jewgienij Prigożyn.
TV Trwam News