fot. PAP/EPA

Trudna sytuacja na wschodzie i południu Ukrainy

Trwa drugi etap rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W nocy eksplozje było słychać m.in. w Mikołajewie. Rosja odrzuciła inicjatywę sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych o zawieszeniu broni na czas Świąt Wielkiej Nocy w kościele prawosławnym. 

W nocy eksplozje było słychać w wielu miastach Ukrainy. Między innymi w Mikołajewie – przekazał mer tego miasta. Witalij Kim poinformował, że jedna osoba nie żyje, a dwie są ranne.

„Doszło do ostrzałów, likwidujemy skutki. Jedna osoba, z trzech, które zostały ranne, później zmarła. Nie udało się jej uratować na stole operacyjnym” – zaznaczył szef władz obwodu mikołajowskiego.

Rosjanie ruszyli na Donbas dwa dni temu. Obecnie walki koncentrują się na wschodzie i południu kraju.

– Sytuacja na wschodzie i południu Ukrainy pozostaje niezwykle trudna. Okupanci próbują swoim nowym zmasowanym atakiem wyrwać przynajmniej jakieś zwycięstwo, przynajmniej coś, czym mogliby nakarmić swoją propagandę – powiedział Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

Pod kontrolą sił wroga znajduje się 80 proc. terytorium obwodu ługańskiego. Rosjanie odnoszą na froncie znaczne straty.

„Dzięki umiejętnym działaniom nasi żołnierze zadali straty rosyjskim okupantom. W szczególności ukraińscy obrońcy zniszczyli jeden system rakiet przeciwlotniczych, jeden czołg, jeden system artyleryjski, 10 jednostek pancernych, 2 jednostki inżynieryjne, 2 jednostki pojazdów mechanicznych i skład amunicji wroga” – zwrócił uwagę Sztab Operacji Sił Połączonych Ukrainy.

Cały czas broni się Mariupol. Rosjanie atakują port Azowstal – jedyne miejsce, które znajduje się pod ukraińską kontrolą. Miejsce, w którym kryją się setki cywilów.

– Prawdopodobnie czekają nas ostatnie dni, jeśli nie godziny. Wróg ma przewagę liczebną 10 do 1. Mają przewagę w powietrzu, w artylerii, w siłach lądowych, w sprzęcie i czołgach. Bronimy tylko jednego obiektu, zakładu Azovstal, gdzie oprócz personelu wojskowego są też cywile, którzy padli ofiarą tej wojny – podkreślił Serhij Wołyna, dowódca armii ukraińskiej.

W środę miała odbyć się ewakuacja cywilów z Mariupolu. Jednak, jak przekazała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk – zakończyła się niepowodzeniem, bo rosyjskie siły nie dotrzymały zawieszenia broni. Ukraina jest gotowa wznowić rozmowy pokojowe z Rosją.

„Tak. Bez żadnych warunków. Jesteśmy gotowi do przeprowadzenia >>specjalnej rundy negocjacji<< w Mariupolu. Jeden na jednego. Dwóch na dwóch. By ratować naszych, Azow, wojsko, cywilów, dzieci, żywych i rannych. Każdego. Ponieważ są nasi. Ponieważ są w moim sercu. Na zawsze” – napisał Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.

Po odkryciu masowych zbrodni w Borodziance, Buczy oraz doniesieniach z  Mariupolu negocjacje z Rosją zostały wstrzymane. Sekretarz Generalny ONZ zaapelował o co najmniej czterodniową przerwę w działaniach wojennych na czas Świąt Wielkiej Nocy w kościele prawosławnym. Inicjatywę tę odrzuciła Rosja.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl