Szef MSZ Węgier przeciwny ściąganiu migrantów do Europy

Węgrzy po raz kolejny krytykują politykę migracyjną Unii Europejskiej. Wyraz temu dał podczas wizyty w Londynie węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijarto. Szef dyplomacji Węgier wezwał do zamknięcia granic dla masowej imigracji do Europy.

Węgrzy mają bezpośrednie doświadczenie związane z przemarszem ponad 400 tys. migrantów przez terytorium państwa, o czym przypomniał podczas swojej wizyty w Londynie minister spraw zagranicznych tego kraju Peter Szijarto.  To doświadczenie pozwala Węgrom stwierdzić, że skuteczniejsze jest pomaganie uchodźcom na miejscu, czyli w krajach, z których pochodzą.

Węgierski rząd daje dobry przykład finansując m. in. szpitale oraz stypendia, które pozwolą na wykształcenie przyszłych elit. Sama migracja nie może być także odpowiedzią na wyzwania demograficzne czy dotyczące rynku pracy. Minister Szijarto stanowczo podkreślił, że w Europie konieczna jest ochrona kultury i tożsamości chrześcijańskiej. Nowo przybyli muszą zaakceptować, że jest to kontynent chrześcijański.

Szef węgierskiej dyplomacji ostrzegał także przed nadmiernym regulowaniem jednolitego rynku Unii Europejskiej, gdyż – jak stwierdził – mogłoby to zaszkodzić konkurencyjności wspólnoty. Polityk stanowczo sprzeciwił się uzależnianieniu wydatków budżetowych od przestrzegania praworządności. Jak zaznaczył, mogłoby to wywołać kontrowersje dotyczące tego, kto ma kompetencje do oceniania rządów państw członkowskich w tej kwestii.

Peter Szijarto podkreślił także, że jest zwolennikiem rozszerzenia Unii Europejskiej o kraje Bałkanów Zachodnich i wyraził ubolewanie z powodu odejścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty.

TV Trwam News/RIRM