Minister Austrii opowiedział się za uruchomieniem przeciwko Polsce postępowania zgodnie z art. 7 traktatu UE
Wicekanclerz i minister sprawiedliwości Austrii Wolfgang Brandstetter opowiedział się za uruchomieniem przeciwko Polsce postępowania zgodnie z artykułem 7 traktatu Unii Europejskiej.
Polityk mówił o tym na Akademii Politycznej Austriackiej Partii Ludowej. W jego ocenie chodzi o podstawowe zasady praworządności oraz rozdział wymiaru sprawiedliwości od administracji. Wicekanclerz Austrii uważa, że z przestrzegania tych zasad nie można rezygnować, a kiedy widać oznaki, że jest to rozwadniane, trzeba odpowiednio reagować. Jednocześnie Brandstetter uznał, że nie jest to mieszanie się w sprawy wewnętrzne kraju.
Zdaniem ekspertów, to kolejny głos zachodnich polityków wpisujący się w nagonkę Komisji Europejskiej na Polskę.
Politolog prof. Mieczysław Ryba zauważa, że siły lewicowe w Europie potęgując presję mają nadzieję na upadek rządu Prawa i Sprawiedliwości, który prowadzi suwerenną politykę. W jego ocenie taki plan powstał na linii Paryż – Berlin.
– Scenariusz jest konsekwentnie realizowany. Najbardziej odkrywające intencje były chociażby zachowania związane z recenzją naszej ustawy emerytalnej. Twierdzenie, że kobiety, które mogą pójść wcześniej na emeryturę, są dyskryminowane i że rozpoczynają się procedury prawne w UE po to, żeby Polskę ukarać, to jest rzeczywistość aberracyjna w swojej treści, że musi prowadzić do takich konspektacji. Tu o żadną praworządność w Polsce nie chodzi, tu chodzi o odległość Polski wobec czynników zewnętrznych – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Komisja Europejska prowadzi wobec Polski od początku 2016 r. procedurę praworządności. W połowie lipca KE ostrzegała, że jest bliska uruchomienia art. 7 traktatu UE dopuszczającego sankcje, w związku z planowanymi w Polsce zmianami w sądownictwie. Później jednak prezydent Polski Andrzej Duda zawetował dwie z czterech kwestionowanych przez Brukselę ustaw. Nie zmieniło to nastawienia KE, która cały czas podkreśla, że w Polsce istnieje systemowe zagrożenie dla praworządności.
RIRM