Prof. M. Ryba: multikulturalizm zwiększa ryzyko zamachów w Europie

O multikulturalizmie europejskim jako jednej z przyczyn tragicznych zamachów terrorystycznych we Francji, mówił prof. dr hab. Mieczysław Ryba w sobotniej audycji Aktualności dnia na antenie Radia Maryja. „Mówienie o tym, że to islamofobia jest odchodzeniem od rozumu” – wskazywał wykładowca KUL-u i WSKSiM.

W rozmowie z o. Piotrem Dettlaffem CSsR prof. dr hab. Mieczysław Ryba odniósł się do preferowanej przez wielu tezy, że środowiska, które pomagały zamachowcom to drugie bądź trzecie pokolenie imigrantów, a zagrożenie, które miałoby być efektem bieżącej fali napływu ludności muzułmańskiej do Europy jest nieadekwatne do tego, co się stało.

No dobrze, ale skoro drugie czy trzecie pokolenie emigrantów zachowuje się w ten sposób, są tego typu przejawy skrajnej wrogości, skrajnego terroryzmu podszytego fundamentalizmem islamskim, to pytanie jest: Czy ten problem, przy nowej fali uchodźców, za 10, 20 czy 30 lat wzrośnie, czy się osłabi? – pytał wykładowca KUL-u i WSKSiM.

Jak ocenił, tworzenie multikulturalnego i zrelatywizowanego społeczeństwa jest wizją utopijną. Mamy w tym wypadku do czynienia z uderzeniem w państwa narodowe i w religię chrześcijańską.

Prof. dr hab. Mieczysław Ryba zauważył, że wprowadzenie stanu wyjątkowego we Francji oznacza brak panowania państwa nad zaistniałą sytuacją.

Jeśli prezydent Francji decyduje się na zamknięcie granic tzn., że w ocenie francuskich służb specjalnych praktycznie nie panuje się nad sytuacją i trudno powiedzieć do końca, jak ta sytuacja dalej się rozwinie. Czym jest Francja? Francja jest jedną z najważniejszych sił w strukturze Unii Europejskiej. Pytanie na niedaleką przyszłość jest takie: Czy Europa, czy Europejczycy, czy sama Francja zaczną reflektować, że ta polityka, którą do tej pory prowadzono jest błędna czy też będą w nią brnąć – akcentował historyk.

Otwarcie granic przed napływającą falą imigrantów do Europy jednoznacznie wiąże się z możliwością przedostania się na terytorium kontynentu dużej liczby osób związanych z Państwem Islamskim czy innymi organizacjami terrorystycznymi – dodał wykładowca akademicki.

Zwykła logika nam podpowiada, że jeśli Islamiści byli w stanie w tak dobrze strzeżonym państwie, jakim jest Francja, zorganizować tak gigantyczny zamach, o tak wielkiej skali, w samym centrum Francji, czyli w Paryżu, to przecież, jeśli jest ogromna masa uchodźców z Syrii czy innych krajów islamskich, to nie sposób sobie wyobrazić, że terroryści nie ulokowali tam swoich ludzi – mówił prof. dr hab. Mieczysław Ryba.

Wykładowca KUL-u i WSKSiM skrytykował także oskarżenia o islamofobię kierowane pod adresem przeciwników napływu imigrantów do Europy.

Mówienie o tym, że jest to islamofobia jest odchodzeniem od rozumu. Jeśli ktokolwiek stawia pytania o bezpieczeństwo wspólnot, które mają przecież prawo do tego bezpieczeństwa, to na te pytania trzeba racjonalnie odpowiedzieć – dodał historyk.

O bezpieczeństwie Polski i Europy w kontekście zamachów terrorystycznych we Francji również na antenie Radia Maryja mówił prokurator Bogdan Święczkowski. WIĘCEJ

Całość rozmowy o. Piotra Dettlaffa CSsR z prof. Mieczysławem Rybą w sobotniej audycji Aktualności dnia można odsłuchać [tutaj].

RIRM

drukuj