Prof. Gliński: Demokracja bez zaangażowania obywatelskiego nie istnieje

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas środowego programu „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam odniósł się do zarzutów, że obecny rząd podporządkowuje organizacje pozarządowe poprzez tworzenie m.in. Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.

Prof. Gliński podkreślał, że dogłębnie rozpatrywano zjawisko organizacji pozarządowych i – jak wskazał – jest ono niezbędne do prawidłowego funkcjonowania państwa demokratycznego.

– Diagnozowaliśmy różne dobre i złe strony tego zjawiska. To jest zjawisko niezbędne dla każdej demokracji. Bez zaangażowania obywatelskiego i odpowiedzialności obywatelskiej demokracja nie istnieje. Najlepszym dowodem demokracji są ostatnie wybory w Polsce. Ta zmiana polityczna, która nastąpiła, to wszystko dzięki wsparciu potężnego społeczeństwa obywatelskiego zorganizowanego – jak kiedyś nazwał prof. Zybertowicz – archipelagu polskości. Należą do nich Rodzina Radia Maryja, Klub Gazety Polskiej, tysiące organizacji czy towarzystw lokalnych i patriotycznych(…). To było w jakimś sensie związane z katastrofą smoleńską, która wyzwoliła erupcje aktywności obywatelskiej – mówił.

Wicepremier zwrócił także uwagę na problem samorządów lokalnych, które utrudniają obywatelom aktywność społeczną. W jego ocenie reforma ma zapobiegać takim sytuacjom.

– Samorządy lokalne bardzo często niestety zabijają lokalną aktywność przez to, że kontrolują zbyt silnie to, co się dzieje na ich terenach obywatele nie potrafią się zorganizować, żeby kontrolować te lokalne układy. Cała ta reforma, o której pomyśleliśmy, to reforma, która ma umożliwić rozwój lokalnych, oddolnych organizacji poprzez program wsparcia dla obywatelskich, lokalnych mediów. To wsparcie musi być wsparciem centralnym, żeby tego typu organizacje („Watchdogi” czy organizacje strażnicze), które pilnują polityków na szczeblu centralnym, lokalnym czy organizacje eksperckie tzw. „Think tanki” – żeby te organizacje miały swoje niezależne źródła finansowania, niezależne od lokalnego biznesu lub od lokalnej władzy politycznej czy samorządowej – podkreślał prof. Piotr Gliński.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego wyjaśnił, jak będzie funkcjonowała reforma. Jak podkreślał, najważniejsze jest to, żeby wszyscy mieli równy dostęp do środków publicznych.

– Państwo powinno dbać o sprawiedliwe zasady dostępu do środków publicznych i takie jest założenie naszej reformy. Po pierwsze, żeby dostęp do środków publicznych był sprawiedliwy i dla wszystkich w równym stopniu(…). Po drugie, musimy adresować naszą pomoc do takich instytucji świata obywatelskiego, które są potrzebne dla demokracji, które kontrolują inne sektory, np. biznes, lokalną władzę czy centralną władzę (bo to się przydaje demokracji). Musimy rozwijać programy, które wzmacniają wolontariat i programy edukacyjne dla młodzieży. To są olbrzymie zadania,  w które państwo powinno być zaangażowane – zaznaczał.

Gość programu „Polski punkt widzenia” zdradził także, jak wyglądają przygotowania do przyszłorocznej, setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.

– Rząd podchodzi do tego bardzo poważnie. Przygotowaliśmy wielki projekt „Niepodległa”. Pełnomocnikiem rządu do tego projektu jest wiceminister kultury Jarosław Sellin(…). W przyszłym tygodniu przyjmiemy wieloletni program rządowy, czyli finansowanie na przyszłe lata(…). Cały program to jest pięć lat. Chcemy to stulecie doprowadzić do III Powstania Śląskiego. To będzie program, który jest także skierowany do obywateli – akcentował prof. Piotr Gliński.

Całość programu „Polski punkt widzenia” z udziałem prof. Piotra Glińskiego można zobaczyć [tutaj].

RIRM

 

drukuj