W całej Polsce trwa „biały protest” za życiem
Kobiety z całego kraju biorą dziś udział w tzw. białym proteście. To wyraz poparcia do ochrony prawa do życia nienarodzonych chorych dzieci. Jest to także odpowiedź na manifestacje pod nazwą „czarny piątek” organizowane dziś przez środowiska feministyczne i lewackie.
Feministki sprzeciwiają się pozytywnej opinii projektu ustawy #ZatrzymajAborcję, który wprowadza zakaz zabijania dzieci nienarodzonych ze względu na chorobę. Obrońcy życia podkreślają, że „czarny marsz” jest formą przemocy wobec najsłabszych i nienarodzonych.
Poseł Anna Siarkowska z Prawa i Sprawiedliwości wskazała, że kobiety, które chcą ochrony praw dzieci poczętych, ubierają się dziś na biało, by stać się głosem wsparcia dla dyskryminowanych chorych dzieci.
– Ubieram się dziś na biało, aby wesprzeć wszystkich tych, którzy są dzisiaj przez polskie prawo dyskryminowani, a zatem osoby niepełnosprawne, którym odmawia się prawa do życia przed narodzeniem. Dzieci, które są niepełnosprawne, u których zdiagnozowano jakąś niepełnosprawność przed narodzeniem – dzisiaj polskie prawo pozwala takie osoby zabijać. Jest to absolutnie nieakceptowalne, to są barbarzyńskie nawyki, które należy zmienić. Zamierzam wesprzeć w ten sposób tych, którzy działają na rzecz zniesienia tego barbarzyńskiego prawa – akcentowała poseł.
W tym tygodniu nad projektem #ZatrzymajAborcje miała pracować sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Posiedzenie zostało jednak odwołane. Kolejne ma się odbyć za trzy tygodnie. O rozpoczęcie jak najszybszych prac nad projektem apelują m.in. obrońcy życia i księża biskupi.
RIRM