[TYLKO U NAS] Sz. Wójcik: Zawód rolnika nie jest już szanowany; jest szykanowany

Jesteśmy przedmiotem niewyobrażalnego ataku nienawiści ze strony organizacji ekologicznych za to, że ośmielamy się hodować zwierzęta. Zawód rolnika nie jest już zawodem szanowanym, tylko szykanowanym. Nie jest też już bezpieczny, jakby się to mogło wydawać – powiedział w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

We wtorek, 21 kwietnia br., w Dębowcu w województwie wielkopolskim doszło do pożaru w gospodarstwie rolnym hodującym zwierzęta futerkowe. Jest to już czwarty pożar w przeciągu pięciu miesięcy, do jakiego doszło w gospodarstwach Szczepana Wójcika i jego rodziny. [czytaj więcej]

– Jeśli rolnicy ustąpią, dadzą się zastraszyć, wprowadzić do narożnika, to przegrają wszystko – rolnictwo, życie, przyszłość i w konsekwencji Polskę, a na to absolutnie nie możemy pozwolić. W ostatnim czasie ja, moja rodzina i współpracownicy byliśmy przedmiotem niewyobrażalnego ataku nienawiści ze strony organizacji ekologicznych za to, że ośmielamy się hodować zwierzęta. To nie dotyczy tylko mnie. Zaczyna być to problemem całego rolnictwa i osób zajmujących się hodowlą zwierząt w ogóle. Zawód rolnika nie jest już zawodem szanowanym, tylko szykanowanym. Nie jest to już zawód bezpieczny, jakby się to mogło wydawać – podkreślił założyciel Fundacji Polska Ziemia.

W audycji uczestniczył również o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, który zwrócił uwagę na przykazanie „będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego”.

– Jak tak można robić? To jest dorobek, to są kredyty, to jest coś strasznego. Jaki rozum musi mieć człowiek, który daje się tak zmanipulować. (…) Rolnicy wiedzą, jak szanować ziemię, przyrodę i od nich się uczmy. Prawdziwy rolnik nie niszczy niczego, tylko dba o ziemię. (…) My, Polacy, nie możemy pozwalać sobie, żeby jeden na drugiego był napuszczany. Trzeba widzieć, że ktoś ma w tym interes – zauważył Dyrektor Radia Maryja.

Szczepan Wójcik zaznaczył, że w obecnym czasie wsparcie jest potrzebne.

– Wsparcie jest teraz potrzebne nie tylko mi, ale i wszystkim rolnikom, bo nie tylko ja jestem dotknięty tą sytuacją. Dzisiaj taka sytuacja zdarzyła się u nas, jutro może wydarzyć się u kogoś innego. Dzisiaj podpalane są zwierzęta futerkowe, jutro mogą to być krowy, świnie, mieszkania, domy. Musimy więc bardzo mocno trzymać się razem. Apeluję o jedność, współpracę środowisk rolnych, bo zmagamy się z jednym i tym samym zagrożeniem – powiedział prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

Cała rozmowa ze Szczepanem Wójcikiem w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl