[TYLKO U NAS] Min. M. Maląg: Łamiąc zasady kwarantanny, narażamy życie swoje oraz życie wielu osób

Łamiąc zasady kwarantanny, narażamy nie tylko swoje życie, ale narażamy życie drugiego człowieka, narażamy życie wielu osób. Widzimy, co wydarzyło się we Włoszech. To jest ten przykład, którego nie chcemy powtórzyć w Polsce. Dlatego działania, które zostały podjęte przez rząd: zamknięcie granic, różnego rodzaju obostrzenia są po to, aby przede wszystkim zachować bezpieczeństwo – mówiła w sobotnim programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa. W Polsce – według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia – liczba osób zakażonych koronawirusem wynosi 637 osób. Należy się jednak spodziewać się wzrostu liczby chorych w kolejnych dniach.

W opinii Marleny Maląg, Polacy z ogromnej większości zdają egzamin z odpowiedzialności, stosując się do zaleceń specjalistów.

– Zdrowie i życie naszych obywateli jest najważniejsze. Osoby, które przebywają w kwarantannie, zarówno tej domowej, jak i kwarantannie zbiorowej, są zobowiązane przebywać przez 14 dni w domu. Służby takie, jak m.in. policja, kontrolują i przede wszystkim koordynują działania pomocowe dla tych osób w kwarantannie. (…) Kiedy jesteśmy w tym szczególnym okresie, kiedy czekamy na to, czy rzeczywiście nie zostanie u nas wykryta choroba, powinniśmy właśnie odpowiedzialnie ten czas spędzić w domu. Ale odpowiedzialnie to znaczy też, że te odpowiedzialność przekłada się też na państwo. My staramy się – i to zadanie realizujemy od samego początku – podejmować decyzje zdecydowane tak, aby choroba u nas się jak najmniej rozpowszechniała – podkreśliła minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Polskie władze w tym trudnym czasie pomagają rodakom przebywającym za granicą w powrocie do Ojczyzny. W ramach akcji „Lot do domu” codziennie organizowane są loty czarterowe w różne regiony świata, aby umożliwić powrót do domu polskim obywatelom i uprawnionym do tego cudzoziemcom.

Po powrocie z zagranicy takie osoby zobowiązane są od odbycia 14-dniowej kwarantanny. Aby objąć lepszą opieką osoby przebywające w kwarantannie, Ministerstwo Cyfryzacji stworzyło aplikację „Kwarantanna domowa”. Marlena Maląg zwróciła uwagę na znaczenie przestrzegania kwarantanny domowej.

– Łamiąc zasady kwarantanny, narażamy nie tylko swoje życie, ale narażamy życie drugiego człowieka, narażamy życie wielu osób. Widzimy, co wydarzyło się we Włoszech. To jest ten przykład, którego nie chcemy powtórzyć w Polsce. Dlatego działania, które zostały podjęte przez rząd pana premiera Mateusza Morawieckiego: zamknięcie granic, różnego rodzaju obostrzenia są po to, aby przede wszystkim zachować bezpieczeństwo, abyśmy mieli do czynienia z jak najmniejszą ilością osób, które będą musiały przejść tę chorobę – wyjaśniła gość TV Trwam.

Szefowa resortu rodziny podziękowała wszystkim organizacjom i instytucjom, a także wszystkim Polakom, którzy pomagają szczególnie osobom starszym, a więc tym, którzy znajdują się w grupie wysokiego ryzyka zakażenia koronawirusem.

– Moje wielkie podziękowania dla wszystkich organizacji, dla Caritasu, dla Akcji Katolickiej, Związku Harcerstwa Polskiego, Polskiego Czerwonego Krzyża i wszystkich ludzi dobrej woli oraz wszystkich innych organizacji, których nie jestem w stanie wszystkich wymienić, które tak naprawdę organizują się, aby wspierać również spółdzielnie mieszkaniowe, organizują różne wsparcia dla swoich mieszkańców. Ale najważniejsze jest to, aby była w nas ta empatia, żeby wspomagać drugiego człowieka. Kiedy wiemy, że gdzieś obok nas mieszka osoba, która do tej pory potrzebowała wsparcia, ale radziła sobie sama, a dziś jest w domu, bo musi zostać w domu – to pomóżmy, otwórzmy nasze serca, bądźmy wrażliwi na pomoc drugiemu człowiekowi – apelowała polityk.

Polski rząd na okres walki z epidemią koronawirusa w naszym kraju przygotował plan przeciwdziałania kryzysowi gospodarczemu, który jest konsekwencją zaistniałej sytuacji. Marlena Maląg zapewniła, że wszystkie świadczenia wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy będą nadal wypłacane.    

– Trudna sytuacja, w której jesteśmy, nie spowoduje, że nie będą wypłacane świadczenia, które do tej pory były wypłacane. W pełnym zakresie będzie „500 plus”, czyli wsparcie dla rodzin z małymi dziećmi, program „Dobry Start”, ale także waloryzacja rent i emerytur dla naszych seniorów i już wypłacana w kwietniu trzynasta emerytura. Na to pieniędzy na pewno nie zabraknie. Kolejne wsparcie to wsparcie dla pracowników. Sytuacja zakładów pracy w związku z sytuacją, w której jesteśmy, nie jest prosta. Państwo chce wesprzeć zarówno pracownika, jak i pracodawcę – wskazała minister.

Stworzone przepisy powodują, że państwo w obecnej sytuacji weźmie na siebie finansowanie części wynagrodzeń dla pracowników – zaznaczyła gość „Polskiego punktu widzenia”.

– Pracodawca, w zależności od sytuacji, czy zakład pracy ma pełne magazyny i jest zapotrzebowanie na towar i może sprzedawać, natomiast nie ma już zamówień produkcyjnych, może elastycznie zarządzać tym czasem pracy pracowników. Może skorzystać z takich dwóch rozwiązań: może zarządzić postój ekonomiczny np. w niektórych działach, wydziałach i wtedy pracownikowi może być obniżone wynagrodzenie o 50 proc., natomiast nie mniej niż do minimalnego wynagrodzenia. Państwo bierze wtedy na siebie finansowanie połowy tego świadczenia, a więc przede wszystkim, żeby pracodawca dalej mógł funkcjonować, żeby pracownicy mogli mieć wypłacane płynnie te wynagrodzenia miesiąc w miesiąc – tłumaczyła szefowa resortu rodziny.

radiomaryja.pl