[TYLKO U NAS] M. Ochman: Decyzje polityczne, które są podejmowane, przekładają się na konkretne działania

Od lipca wzrosną pensje wszystkich pracowników służby zdrowia. Gdyby nie trzynasta emerytura, tych pieniędzy by nie było. To pokazuje, że decyzje polityczne przekładają się na działania. Partia rządząca myśli i patrzy prospołecznie – mówiła w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia ogłosił wczoraj, że jest zgoda na odmrożenie kwoty bazowej w ustawie dotyczącej minimalnych wynagrodzeń pracowników medycznych.

– Od 1 lipca będziemy mieli do czynienia ze zmianą wycen, czyli podwyżkami. Trzeba powiedzieć, że pieniędzy w systemie jest najwięcej w historii. Jeśli jest mowa o wzroście wynagrodzeń, rośnie automatycznie wysokość składki, ponieważ więcej zarabiając, odprowadzamy także większe środki do naszych podatków. Tylko trzynasta emerytura to 970 milionów złotych do funduszu. Jako pracownicy służby zdrowia nie zobaczylibyśmy tych pieniędzy, gdyby nie ten ruch. To pokazuje, jak te decyzje polityczne, które są podejmowane, przekładają się na konkretne działania – wskazała Maria Ochman.

Minister zdrowia mówił także o wzroście finansowania obszarów, które były pomijane i zaniedbywane w regulacjach.

– Największy problem jest w przypadku psychiatrii dziecięcej, ponieważ nie ma specjalistów. Być może dlatego, że inne specjalizacje dają większe możliwości zarobkowe. Musimy pamiętać o tym, że wzrasta nam ilość uzależnień wśród dzieci i młodzieży. To nie tylko uzależnienia od alkoholu, narkotyków czy dopalaczy, ale także od internetu. Jest to uzależnienie, które nie wiadomo do końca jak leczyć, ponieważ rodzina nie zawsze to wyłapuje. Taki młody człowiek ma często do czynienia z myślami samobójczymi. Niestety, coraz więcej dzieci i młodzieży ucieka w wirtualną rzeczywistość – zaznaczyła przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Maria Ochman odniosła się również do protestu osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów, który odbył się dzisiaj w Warszawie [więcej]

 – Nie znam aktualnych postulatów, ponieważ one się zmieniały, podobnie jak deklaracje pani Iwony Hartwich, które mocno ewoluowały w czasie. Pracowałam przez 15 lat z dziećmi niepełnosprawnymi i muszę powiedzieć, że wcześniej, kiedy na fali przemian poszliśmy jako III Rzeczpospolita w konsumpcyjny tryb życia, liczyła się bardziej ekonomia niż polityka społeczna. Teraz widać zmianę myślenia i spojrzenia, które jest bardziej prospołeczne. Partii rządzącej na pewno nie można zarzucić braku wrażliwości społecznej – podkreśliła gość „Aktualności dnia”.

Cała rozmowa z Marią Ochman w czwartkowych „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj]

RIRM