[TYLKO U NAS] J. Ozdoba: Jeżeli dyskutujemy nad tym, że „Inka” nie może mieć własnej ulicy, to zastanawiam się, co się stało w wolnej Polsce

Za rządów ministra Siemoniaka prokurator Wacław Krzyżanowski (to ten prokurator, który zażądał kary śmierci dla „Inki”) został pochowany z honorami wojskowymi. W 2014 roku! Za chwilę się okaże, że będziemy mieli przywracanych komunistycznych „bohaterów”. Jeżeli dzisiaj dyskutujemy nad tym, że „Inka” nie może mieć własnej ulicy, to ja naprawdę zastanawiam się, co się stało w wolnej Polsce,  że dalej takie rozmowy są prowadzone w Warszawie – powiedział w piątkowych „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja Jacek Ozdoba, rady miasta stołecznego Warszawy.

Z sesji Rady Warszawy zdjęto sprawę dekomunizacji trzech ulic. Stołeczne ulice miały otrzymać nazwy: Danuty Siedzikówny „Inki”, Grzegorza Przemyka oraz Stanisława Pyjasa. Wiceprzewodniczący Rady z KO tłumaczył, że punkt dotyczący tego projektu został zdjęty z obrad na prośbę prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Do dwóch nowych nazw ulic – jak twierdził – uwagi mieli zgłaszać mieszkańcy.

– Mamy głosowanie i pojawia się punkt, który znosi nasz punkt z obrad, czyli KO de facto jest przeciwko temu. To jest niewiarygodne, bo mówimy o wolnej Polsce w XXI wieku, a dalej są siły, które nie chcą naszej bohaterki – podkreślił Jacek Ozdoba.

– Prześledziłem jej losy i przypomniałem wydarzenie z 2014 roku, kiedy to za rządów ministra Tomasza Siemoniaka prokurator Wacław Krzyżanowski (to ten prokurator, który zażądał kary śmierci dla „Inki”) został pochowany z honorami wojskowymi. W 2014 roku! Za chwilę się okaże, że będziemy mieli przywracanych komunistycznych „bohaterów”. Jeżeli dzisiaj dyskutujemy nad tym, że „Inka” nie może mieć własnej ulicy, to ja naprawdę zastanawiam się, co się stało w wolnej Polsce,  że dalej takie rozmowy są prowadzone w Warszawie – dodał.

To nie jedyny taki przypadek.

– Wczoraj mieliśmy wprowadzony punkt dotyczący uchwały upamiętniającej 4 czerwca. Ponieważ zabrakło tam wzmianki dotyczącej naszego wielkiego Polaka Jana Pawła II, to zaproponowaliśmy (jako klub PiS), żeby dołączyć do tego osobę Jana Pawła II. Co robi KO? Oczywiście odrzuca tę propozycję. Monika Jaruzelska, czyli córka generała Jaruzelskiego, wstrzymuje się, a KO głosuje przeciwko Janowi Pawłowi II – zaznaczył Jacek Ozdoba.

Wcześniej prezydent miasta podpisał deklarację LGBT+.

– Wprowadza się elementy ideologii na poziom samorządu. Prezydent miasta nie powinien podpisywać dokumentów zobowiązujących miasto bez zgody Rady Miasta. Ta karta zawiera takie rzeczy, jak słynni już „latarnicy”, którzy mają nauczać tego, co jest sprzeczne nawet z zasadami racjonalnego myślenia. KO pokazuje, że nigdzie nie omieszka się włączać w kwestie światopoglądu, co niestety jest świadectwem tego, że dla nich najważniejsza jest ideologia – wskazał Jacek Ozdoba.

Całą rozmowę z Jackiem Ozdobą w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]

RIRM