Stalowa Wola: po ataku nożownika dwie osoby nadal w stanie krytycznym

W sobotę rano w szpitalach wciąż przebywa siedmioro rannych w wyniku ataku nożownika, do którego doszło w piątek po południu w Stalowej Woli. Stan dwóch jest nadal krytyczny – poinformowała rzecznik wojewody podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek.

Siedem osób hospitalizowanych jest w szpitalach w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Nisku i Sandomierzu. Jak podała w komunikacie rzecznik, stan sześciu jest ciężki, w tym dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym, a jedna w stanie stabilnym.

Dwie osoby, z dziewięciu, które od piątkowego wieczora pozostawały w szpitalach, zostały wypisane.

Nożownik to 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli. W piątek około godz. 15 zaatakował klientów galerii handlowej przy ul. Chopina w Stalowej Woli.

W wyniku jego ataku poszkodowanych zostało 10 osób, w tych siedem ciężko, z których jedna, 50-letnia kobieta zmarła. Mężczyznę ujęli klienci galerii i przekazali policji.

Prok. Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, która wszczęła postępowanie w sprawie ataku, zapowiedział w piątek wieczorem, że napastnikowi prawdopodobnie zostanie postawiony zarzut usiłowania i dokonania zabójstwa wielokrotnego. Czynności z udziałem zatrzymanego mają się odbywać w sobotę przed południem.

Policja zapewnia, że nic nie wskazuje na to, aby był to atak terrorystyczny lub wynikał z pobudek ideologicznych. Podała też, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie.

Ze względu na dużą liczbę świadków zdarzenia Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej uruchomił pomoc psychologiczną zarówno dla świadków, jak i rodzin osób poszkodowanych. Potrzebujący pomocy psychologicznej proszeni są o kontakt z dyrektor ośrodka Katarzyną Rogalą – 503047267.

Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart zaapelowała wczoraj za pośrednictwem mediów do wszystkich świadków, którzy telefonami filmowali to zdarzenie, aby uszanowali poszkodowanych i ich rodziny i nie publikowali filmów w internecie, ale przekazali je prokuraturze lub policji, ponieważ mogą pomóc w śledztwie.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl