SN zbada odwołanie ws. sędziego, który porównał J. Kaczyńskiego do Hitlera
Sąd Najwyższy zbada dziś odwołanie dotyczące postępowania ws. sędziego, który porównał Jarosława Kaczyńskiego do Hitlera.
Chodzi o sprawę Cezarego Skwary ze Stowarzyszenia Sędziów Iustitia, który we wrześniu 2016 roku, zamieścił na Twitterze post, w którym wskazał, że prezes PiS, podobnie jak Adolf Hitler, poświęcił wszystko służąc narodowi.
Wpis spotkał się z krytyką, a sędzia Skwara podkreślał, że był to wyłącznie komentarz do wcześniejszej wypowiedzi posła PiS Marka Suskiego, który źle zinterpretowano. W sierpniu tego roku sprawę zbadał Sąd Apelacyjny w Lublinie, który umorzył postępowanie.
Wskazał przy tym na znikomą szkodliwość czynu i zaznaczył, że nagłośnienie sprawy i postępowanie dyscyplinarne było dla sędziego Skwary wystarczająco dolegliwe. Decyzję o umorzeniu do Sądu Najwyższego zaskarżył jednak m.in. minister sprawiedliwości.
– Sądy powinny działać w tej sprawie prewencyjnie, tzn. odstraszać, pokazywać, że tego typu sytuacje są nieakceptowalne. Według mnie jednak każde porównanie kogokolwiek do działań, do człowieka, jakim był Hitler, powinno się spotykać z karą, a tak w tej sytuacji nie było. Mam nadzieję, że Sąd Najwyższy tego nie zbagatelizuje, że podejdzie do tego właściwie i jednak napiętnuje tego typu porównania. Jest też drugi aspekt tej sprawy – w czyich ustach do tego doszło. Niestety, w tym przypadku sędzia przedstawia bardzo złą opinię i świadectwo co do swojej apolityczności. To też powinno być ocenione przez SN – zaznaczył poseł Waldemar Buda z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Jak poinformowało biuro prasowe SN, dzisiejsza rozprawa odbędzie się w trzyosobowym składzie. Decyzja Sądu Najwyższego w tej sprawie będzie ostateczna.
RIRM