Projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym
Nowe zasady rekrutacji na wyższe uczelnie, wydłużenie nauki na studiach zaocznych, większe pieniądze dla doktorantów – to jedne z ważniejszych zmian, jakie w szkolnictwie wyższym chce wprowadzić ministerstwo nauki. Założenia reformy przedstawione przez wicepremiera Jarosława Gowina zaskoczyły Prawo i Sprawiedliwość.
Tak zwaną „Ustawę” 2.0 lub „Konstytucję dla nauki” wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego zaprezentował na rozpoczętym we wtorek Narodowym Kongresie Nauki.
– Świat akademicki potrzebuje nowej ustawy. Nie kolejnej nowelizacji, dziesiątej już z rzędu, dokumentów które już istnieją, ale nowej ustawy. Ustawy, która – chcę to bardzo mocno podkreślić – zdecydowanie zwiększa autonomię uczelni – mówił wicepremier Jarosław Gowin.
Resort nauki zamierza dać uczelniom możliwość wprowadzania egzaminów wstępnych. Jednak według projektu w procesie rekrutacji uczelnia będzie musiała uwzględniać również wyniki matur. Wydłużeniu miałby ulec czas nauki dla studentów wieczorowych i zaocznych pierwszego oraz drugiego stopnia o przynajmniej jeden semestr. Planuje się też utworzenie w przyszłości tzw. uczelni badawczych.
Bardziej przejrzysty stałby się zakres opłat za studia. Takie dane uczelnia musiałaby podać już w procesie rekrutacji. Późniejsza zmiana tych kwot wiązałaby się z karami finansowymi dla uczelni. Przedstawione propozycje przybliżą polskie uczelnie do zagranicznych standardów – podkreśla politolog doktor Grzegorz Piątkowski.
– Wszystkie zmiany, jakie zapowiedział dzisiaj premier Gowin zmierzają do podniesienia jakości szkolnictwa na poziomie wyższym. Temu celowi również służy w znacznym stopniu zwiększenie nakładów na naukę i szkolnictwo wyższe: o miliard złotych w przyszłym roku – wskazuje politolog dr Grzegorz Piątkowski.
Projekt zakłada powołanie nowego organu – Rady Uczelni, która w ponad połowie ma składać się z przedstawicieli otoczenia społeczno-gospodarczego, czyli np. wybitnych wychowanków, czy wybitnych przedsiębiorców. Rada rozszerzy działalność akademicką – mówi profesor Andrzej Jajszczyk, członek Europejskiej Rady do spraw Badań Naukowych.
– Uczelnia będzie realizowała cele, które nie są tylko wewnętrznymi celami pracowników i studentów, ale społeczeństwa jako całości – mówi prof. Andrzej Jajszczyk z Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych.
Jedną z proponowanych zmian dla doktorantów są stypendia doktoranckie. Początkowo mają one wynosić 110 procent minimalnego wynagrodzenia, zaś po uzyskaniu pozytywnego wyniku oceny śródokresowej 170 procent. Stypendia te mają być objęte przepisami o systemie ubezpieczeń społecznych. Jarosław Gowin informuje, że zmianie ulegną także tryby kształcenia doktorskiego.
– Nowy model będzie oparty na dwóch trybach: kształcenie w szkołach doktorskich, które zastąpią obecne zbyt wąsko specjalistyczne studia doktoranckie, i kształcenie eksternistyczne będące ulepszoną wersją doktoratu z wolnej stopy, likwidujemy niestacjonarne studia doktoranckie – powiedział Jarosław Gowin.
Przedstawiony projekt zmian był zaskoczeniem dla Prawa i Sprawiedliwości.
– Ten projekt nie jest znany w klubie PiS, jest to projekt, który powstał na zlecenie ministerstwa szkolnictwa wyższego – mówi Jan Maria Jackowski, senator, klub PiS.
Jak dodaje senator, nie jest wykluczone, że projekt wicepremiera Gowina może stać się projektem całego rządu. Jarosław Gowin chciałby, aby proponowana ustawa weszła w życie pierwszego października 2018 roku.
TV Trwam News/RIRM