PE: Do 2030 r. samochody mają emitować 40 proc. mniej CO2

Parlament Europejski chce, aby do 2030 r. nowe samochody emitowały o 40 proc. mniej dwutlenku węgla. Unijni ministrowie środowiska mają wypracować stanowisko w tej sprawie w najbliższy wtorek na spotkaniu w Luksemburgu. Później mają rozpocząć się negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim i Radą Unii Europejskiej z udziałem Komisji Europejskiej.

Komisja Europejska proponowała 30-procentową redukcję emisji CO2 z nowych aut.  Europosłowie zaostrzyli jednak to ograniczenie do 40 proc. Ustalili też, że producenci, których średnia emisja CO2 przekroczy uzgodnione cele, będą płacić karę do unijnego budżetu. Ponadto producenci będą zmuszeni zwiększyć produkcję samochodów o zerowej i niskiej emisji dwutlenku węgla, czyli samochodów elektrycznych lub na gaz ziemny. Ich sprzedaż – według unijnych wytycznych – miałaby w 2030 r. stanowić 35 proc. rynku.

– To podejście będzie skutkować czystszą technologią, czystą produkcją, a także czystszymi paliwami. Głosowanie oznacza, że zgadzamy się, aby promować infrastrukturę inwestycyjną i infrastrukturę do ładowania, a produkcja baterii i akumulatorów w pobliżu miejsc produkcji pojazdów powinna być wspierana – powiedziała Miriam Dalli, poseł do Parlamentu Europejskiego odpowiedzialna za przedstawienie raportu o usuwaniu emisji CO2 z sektora transportu.

Jednak producenci samochodów protestują przeciwko zaostrzeniu limitów emisji. Wskazują, że nagłe przejście na produkcję samochodów elektrycznych oznacza dla nich utratę tysięcy miejsc pracy. Dodają też, że konsumenci nie są gotowi, by płacić za droższe samochody elektryczne bez dotacji, a infrastruktura do ładowania takich pojazdów dopiero się tworzy.

– Niewątpliwie ceny samochodów będą musiały wzrastać. Producenci za darmo nic nie zrobią. Ogniwa paliwowe kosztują, samochody hybrydowe też są droższe – nawet o 50 proc. w stosunku do pojazdów konwencjonalnych, co nie zawsze się przekłada na oszczędności w eksploatacji. Takie oszczędności można uzyskać dopiero po 10-15 latach. To jest trend, którego nie unikniemy. Tylko radykalne ograniczenia prawne potrafią zmusić – np. miasta niemieckie – do zakazu wjazdu diesli – to jest trend ogólnoeuropejski – wskazał dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej „Gdańsk”.

Po latach spadków emisje CO2 w Europie zaczęły wzrastać. To skutek afery tzw. czystych diesli, kiedy okazało się, że koncern Volkswagen zaniżał badania emisyjności produkowanych pojazdów. Po wprowadzeniu nowych testów okazało się, że wyniki emisji CO2 były wyższe. W Europie rośnie także sprzedaż cięższych samochodów typu SUV.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl