P. Müller: Nie ma planów przywrócenia obostrzeń w związku z epidemią
Rząd nie ma planów przywrócenia obostrzeń w związku z epidemią, kluczem jest zapewnienie opieki zarażonym – mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że nie ma w tej chwili jeszcze rekomendacji Ministerstwa Zdrowia do Państwowej Komisji Wyborczej ws. głosowania wyłącznie korespondencyjnego w niektórych częściach Polski.
Pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy rząd planuje przywrócenie obostrzeń epidemicznych w związku z niepokojącymi doniesieniami z niektórych części kraju – chodzi o Śląsk i Łódź, gdzie pojawiają się nowe „ogniska imprezowe” epidemii – Piotr Müller zapewnił, że „w tej chwili takich planów nie ma”.
„Pamiętajmy o tym, że kluczem w walce z epidemią jest to, czy w przypadku osób zarażonych możemy podjąć odpowiednią opiekę wobec tych osób, (…) czy jest odpowiednia liczba łóżek zakaźnych oraz respiratorów, jeżeli chodzi o te cięższe przypadki. I na tę chwilę liczba respiratorów oraz liczba łóżek zakaźnych jest na wystarczającym poziomie, sięga poziomu 80-90 procent” – zapewnił.
Zdaniem rzecznika rządu „sytuacja pod tym kątem jest bezpieczna”.
„Nawet jeżeli pojawią się nowe zakażenia, to przede wszystkim bardzo szybko są identyfikowane te osoby i poddawane albo kwarantannie, albo izolacji, a te, które potrzebują, poddawane są dodatkowej opiece medycznej” – powiedział rozmówca.
Pytany, czy może jednak potrzebne jest „wezwanie do obywateli, żeby nie czuć się zbyt pewnie”, Piotr Müller podkreślił, że zwłaszcza w miejscach, w których przebywają osoby z różnych stron kraju konieczne jest zachowanie przede wszystkim higieny, w tym zasłaniania ust i nosa oraz dezynfekcja miejsc w restauracjach.
Na pytanie, czy brane jest pod uwagę wprowadzenie wyłącznie głosowania korespondencyjnego w niektórych częściach Polski ze względu na panującą tam sytuację epidemiczną, rzecznik rządu odparł, że „w tej chwili nie ma jeszcze takiej rekomendacji”.
„Jest jeszcze jakiś czas, kilkanaście dni do wyborów, w związku z tym tę sytuację należy oceniać na kilka dni przed wyborami, tak, aby można było przygotować odpowiednio pakiet wyborczy. (…) Natomiast w tej chwili jeszcze rekomendacji takiej do PKW, (…) minister zdrowia nie przedstawił”.
PAP/TV Trwam News