Myszyniec: odbyło się 40. Miodobranie Kurpiowskie
W Myszyńcu odbyło się w niedzielę 40. Miodobranie Kurpiowskie. Wydarzeniu towarzyszyły koncerty, konkursy strzeleckie oraz zawody wędkarskie. Centralnym punktem miodobrania była uroczysta Msza św. z elementami gwary kurpiowskiej.
„Czterdzieste, jubileuszowe Miodobranie Kurpiowskie A.D. 2017 (…) uważam za otworzone” – tymi słowami burmistrz Myszyńca Bogdan Glinka rozpoczął miodobranie. Spożywanie miodu wspomaga nasz rozwój umysłowy, szczególnie u dzieci. Zwiększa także odporność na choroby. Każdy z wytwarzanych miodów ma swoje właściwości – mówi Julia Pucer, pszczelarz.
– Szczególnie możemy zachwycić się miodem lipowym, leśnym (…). Jest bardzo dobry na przeziębienie, na katar, na grypę. To są miody rozgrzewające, do herbaty – takie na zimę – wskazuje Julia Pucer.
Pani Barbara z pszczołami ma do czynienia na co dzień. Zajmuje się wytwarzaniem wosku pszczelego.
– Wosk pszczeli pozyskiwany jest z plastrów, które pszczoły wykorzystują do przechowywania miodu – tłumaczy Barbara Niedźwiedzka, uczestnik miodobrania.
To coroczne spotkanie to także przypominanie o przeszłości tej ziemi z XVII czy XVIII wieku – pięknej i dramatycznej historii walk ze Szwedami – mówi prof. Jan Żaryn, historyk i senator obecnej kadencji.
– Bardzo chętnie tu przyjeżdżamy, żeby zobaczyć jak polskość jest przebogata. Bo właśnie polskość to jest ta nasza historia, dziedzictwo składające się z takich rewelacyjnych kamyczków – tych małych ojczyzn, w których pulsuje dziedzictwo, które nie jest sztucznym, a prawdziwym przeżywanym co roku – podkreśla prof. Jan Żaryn.
Centralnym punktem miodobrania była uroczysta Msza święta. Ks. kard. Gerhard Ludwik Muller dziękował Bogu za dar 40. już miodobrania kurpiowskiego.
– Wdzięczni jesteśmy Bogu za ten jubileusz, za dary Jego miłości, za wszystko to, co otrzymujemy, z Jego dobrotliwej ręki. Za Jego miłosierdzie, dobroć, ale też za codzienny chleb, za pożywienie i dziś szczególnie za miód – mówił ks. kard. Gerhard Ludwig Müller – b. prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Miód, w który trzeba włożyć niezwykle dużo pracy. Natrudzić się muszą także pszczoły, bo aby wytworzyć kilogram miodu muszą przysiąść na kwiatach około 4 miliony razy.
TV Trwam News/RIRM
40. Miodobranie Kurpiowskie – Myszyniec 2017. Fot. Mirosław Brodzik