Min. Rolnictwa: Stworzymy narodowy program wsparcia rolnictwa w górach
Powstanie narodowy program wsparcia rolnictwa w górach; kończymy pracę nad polityką górską – poinformował w środę na konferencji we Wrocławiu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Dodał, że celem na najbliższe lata jest odtwarzanie powiązań rolników z przetwórstwem.
Jak mówił, „w Europie panuje przekonanie, które ja podzielam, że trudno sobie wyobrazić góry bez dobrze zorganizowanego, przyjaznego środowisku rolnictwa”.
„Niestety, w Polsce widzimy wycofywanie się rolnictwa z gór. Trzeba ten proces powstrzymać i go odwrócić” – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że „województwa południowe i świętokrzyskie zostały poproszone, aby dać wkład do tej polityki, która ma rolnictwo w górach wzmocnić”.
Minister przypomniał, że w tej sprawie odbyły się spotkania na Podkarpaciu, a w marcu odbędzie się konferencja w Małopolsce. Dodał, że również doświadczenia z Sudetów zostaną wzięte pod uwagę.
„Zbierzemy to wszystko i stworzymy narodowy program wsparcia rolnictwa w górach” – zapowiedział Ardanowski.
„Program będzie dedykował specjalne środki, ale również wprowadzał takie rozwiązania, które sprawią, że rolnictwo w górach będzie się opłacało – i będzie ważnym elementem ekonomii rozwiązań gospodarczych w górach. Wiele z działań, które już wprowadziliśmy, choćby sprzedaż bezpośrednia, będzie temu służyło” – powiedział.
Zdaniem min. Ardanowskiego, który w środę spotyka się rolnikami w Świdnicy i Głogowie, „Dolny Śląsk może być jednym z najwartościowszych i najmocniejszych filarów polskiego rolnictwa”.
Minister mówił też, że „celem na najbliższe lata jest odtwarzanie powiązań rolników z przetwórstwem, ale również organizowanie się rolników i tworzenie własnego przetwórstwa w postaci spółdzielczości”.
Jak przypomniał, „problemem jest to, że prywatyzacja rynku rolnego w latach 90-tych polegała na tym, że rolnicy zostali wyparci, wyrzuceni z jakichkolwiek związków z zakładami przetwórczymi, a zysk, dochody powstają w kolejnych ogniwach całego łańcucha od pola do stołu”.
„Z tego co płaci konsument na końcu, rolnik ma niewielką, bardzo niewielką część” – podkreślił Ardanowski.
„Dlatego odtwarzanie powiązań z przetwórstwem, ale również organizowanie się rolników do własnego przetwórstwa w postaci spółdzielczości czy innych form prawnych jest celem na najbliższe lata” – dodał minister.
Jak poinformował, „zmiany są dedykowane dla wszystkich grup rolników”. Przypomniał, że najnowsze rozwiązania ustawowe zapewniają rolnikom bezpośrednią sprzedaż swoich produktów i handlu detalicznego swymi produktami.
„Rolnicy wszystkie swoje produkty mogą przetwarzać bez żadnych zgód i zezwoleń w swoich gospodarstwach i sprzedawać nie tylko konsumentom końcowym, ale również do restauracji, do jadłodajni, sklepu. Wszędzie, gdzie konsumenci chcieliby z tej żywności skorzystać. Mają bardzo wysoką kwotę wolną od podatku, bo 40 tys. zł, a powyżej niej niezbyt wysoki podatek 2 proc.” – mówił minister.
Podkreślił, że „zachęty dla rolników są duże, by eliminować kolejne ogniwa, kolejnych pośredników między sobą a konsumentem”.
„Dzięki temu będą mogli sprzedawać żywność i uzyskiwać za nią dobrą cenę. A konsumenci będą zadowoleni, bo w tzw. krótkich łańcuchach będą mieli żywność świeżą, żywność atrakcyjną i wysokiej jakości” – ocenił Jan Krzysztof Ardanowski.
Dodał, że trwa nabór wniosków w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na wsparcie dla rolników, którzy chcą się zająć handlem detalicznym. Można pozyskać 100 tys. zł bezzwrotnej kwoty, a w przypadku grupy rolniczej nawet do 0,5 mln zł.
PAP/RIRM