Min. J. Sellin: Powrót prezesa PiS do aktywności to kwestia tygodnia, może dwóch
Zasługą braci Kaczyńskich jest zjednoczenie polskiej centroprawicy i to, że zaczęła ona odnosić sukcesy polityczne – mówił dzisiaj wiceminister kultury Jarosław Sellin. Dodał, że powrót Jarosława Kaczyńskiego do pełnej aktywności to „kwestia tygodnia, może dwóch”.
Jarosław Sellin był proszony w radiowej „Jedynce” o komentarz do wypowiedzi posła PiS Arkadiusza Mularczyka dla tygodnika „Do Rzeczy”, w której polityk na pytanie „czy cały sens istnienia Prawa i Sprawiedliwości jest oparty na osobie Jarosława Kaczyńskiego” odparł: „tak jest, dlatego życzę, by prezes Kaczyński jak najdłużej był naszym liderem”.
Według wiceministra kultury, „sam Jarosław Kaczyński myśli o swoim dorobku politycznym tak: >>udało się zjednoczyć polską centroprawicę<<”.
„Pamiętamy lata 90., kilka albo nawet kilkanaście małych partii, kłócących się, jakieś Konwenty Św. Katarzyny, porażki wyborcze związane z rozbiciem polskiej centroprawicy; zasługą obu braci Kaczyńskich jest to, że ta centroprawica została zjednoczona i zaczęła odnosić sukcesy polityczne” – mówił.
„Myślę, że Jarosław Kaczyński dokładnie tak na to patrzy, że udało się skonstruować byt polityczny, który się nazywa Prawo i Sprawiedliwość, w którym możemy odnaleźć pewną syntezę polskich tradycji centroprawicowych, chadeckich, narodowych i konserwatywnych. To wszystko mieści się w formule PiS i to jest wielka zasługa Jarosława Kaczyńskiego” – ocenił Jarosław Sellin.
Dzisiaj rano szef MSWiA Joachim Brudziński powiedział, że Jarosław Kaczyński „ma problem z kolanem, ale nie wybiera się na polityczną emeryturę” oraz, że prezes PiS „ma pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w partii”. Jarosław Sellin pytany o tę kwestię zaznaczył, że „tu jest problem tylko z tym kolanem – to wszyscy wiedzą, mówiliśmy o tym publicznie – które uniemożliwia swobodne poruszanie się pana prezesa”.
„Jeżeli ta dolegliwość zostanie wyleczona, to powrót pana prezesa do aktywności będzie możliwy. Myślę, że to kwestia tygodnia, może dwóch” – mówił wiceminister kultury.
PAP/RIRM