Kujawsko-pomorskie NFZ: nie docierają do nas niepokojące sygnały dot. nocnej opieki
Pacjenci nie zgłaszają w woj. kujawsko-pomorskim wielu problemów dotyczących nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej po zmianach, które weszły w życie 1 października. Rzeczniczka NFZ w regionie powiedziała PAP, że nowi świadczeniodawcy są dobrze przygotowani do swoich zadań.
W niedzielę weszły w życie zmiany w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej w całym kraju. W województwie kujawsko-pomorskim dotychczas było 24 realizatorów tego świadczenia, a od 1 października jest ich 28 – w tym 24 w sieci (na bazie szpitali). Liczba miejsc udzielania świadczeń wzrosła z 27 do 29. W Bydgoszczy takich miejsc jest 5, w Toruniu 3, a w innych miastach m.in. Włocławku, Inowrocławiu, Chełmnie, Żninie, Brodnicy i Grudziądzu – po 1.
Wojewódzki oddział NFZ uruchomił w weekend specjalny numer telefonu, który będzie działać do poniedziałku do 8 rano. Pacjenci mogą u dyżurnego zasięgnąć wiedzy o wszelkich zmianach.
„Do godziny 17.00 w niedzielę – od piątku od godziny 18.00 – odebraliśmy ok. 150 telefonów. Pacjenci dzwonią w 99 procentach z pytaniami o nowej miejsca, zasady, a także godziny, w których można korzystać z pomocy. Na początku zdarzyło się kilka telefonów nie na temat, ale to normalne” – powiedziała PAP rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiego oddziału wojewódzkiego NFZ Barbara Nawrocka.
Poinformowała, że osobiście była w niedzielę w dwóch miejscach w szpitalu miejskim w Bydgoszczy przy ul. Szpitalnej oraz szpitalu zakaźnym przy ul. Kurpińskiego w tej samej miejscowości.
„Świadczeniodawcy się przygotowali. Wszystko było oznaczone, a nawet pojawiły się nowe, czytelne i wyraźne tablice z nazwą jednostki i informacją o świadczeniu. Pacjenci wiedzieli, że w tych miejscach zostanie im udzielona pomoc. W godzinach obiadowych w jednym i drugim miejscu było ok. 12 osób, które spokojnie czekały na przyjęcie przez lekarza. Byli zadowoleni z poziomu opieki i sposobu informowania o zmianach” – dodała Barbara Nawrocka.
Dodała, że mieszkańcy regionu nie zgłaszają wielu problemów dotyczących nocnej i świątecznej opieki po zmianach.
„Nie docierały do nas z terenu niepokojące sygnały. Nie było specjalnych skarg i problemów zgłaszanych przez pacjentów. Według nas zmiany zostały wprowadzone elastycznie i zostały dobrze przygotowane ze strony świadczeniodawców” – oceniła Barbara Nawrocka.
Jak informuje NFZ, dyżurujący lekarz udziela porad w warunkach ambulatoryjnych, w domu pacjenta (w przypadkach medycznie uzasadnionych) i telefonicznie. Z pomocy lekarza i pielęgniarki w nocy, w dni wolne i w święta można skorzystać w razie nagłego zachorowania, nagłego pogorszenia stanu zdrowia, gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia lub istotny uszczerbek zdrowia, a zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy lub gdy zachodzi obaw, że oczekiwanie na otwarcie przychodni może znacząco niekorzystnie wpłynąć na stan zdrowia.
PAP/RIRM